Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Sport Olimpia Sulęcin

STS Olimpia Sulęcin przegrała na wyjeździe z BAS Białystok 3:1 (25:22, 25:20, 22:25, 25:20) w spotkaniu 20. kolejki Tauron 1. ligi. Tytuł MVP został przyznany Mateuszowi Podborączyńskiemu.

Pierwsze spotkanie Olimpii z białostoczanami zakończyło się pewnym zwycięstwem sulęcinian. Jednak tym razem to zawodnicy BAS-u mieli po swojej stronie atut własnej hali. Pomimo niższej pozycji w lidze nie zamierzali pozwolić gościom na łatwe powtórzenie rezultatu z poprzedniego meczu tych drużyn. Pierwszy set rozpoczął się dobrze dla gości. Po udanym ataku Macieja Kordysza zdobyli prowadzenie, które po chwili podnieśli do dwupunktowego. BAS szybko nadgonił wynik, ale Olimpia ponownie odskoczyła na dwa punkty. Taka gra utrzymywała się przez dłuższy czas. Dopiero przy stanie 10:10, kiedy to atak Dawida Siwczyka został zablokowany przez Konrada Bączka, BAS po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie. Zacięta walka punkt za punkt trwała niemalże do samego końca. Przy stanie 20:19 na zagrywce u gospodarzy pojawił się Jan Lesiuk i wtedy zdołali oni wypracować aż czteropunktowe prowadzenie i zakończyć pierwszą partię zwycięstwem.

Podbudowani wygraną w pierwszym secie białostoczanie rozpoczęli drugą partię z impetem. Dobre ataki Lesiuka i Bączka oraz błędy po stronie Olimpii pozwoliły im na zdobycie przewagi 8:4. Podopieczni Tomasza Kowalskiego nie złożyli broni i doprowadzili do wyrównania 12:12. Tak jak i w pierwszym secie rozpoczęła się twarda wymiana punktów, w której ponownie górą okazali się gospodarze. Trzeci set także był okrutnie wyrównany, a do momentu zdobycia 20. punktu przez Olimpię żadna z drużyn nie prowadziła więcej niż dwoma punktami. Tym razem więcej nerwów w końcówce zachowali goście i zdołali wygrać seta, dając swoim kibicom nadzieję, że wywiozą z Białegostoku jakieś punkty. Niestety, gospodarze szybko te nadzieje ukrócili, wywalczając w czwartym secie dużą przewagę 10:5, którą po chwili jeszcze powiększyli na 12:6. Wysokiego prowadzenia nie oddali już do końca seta i trzy punkty zostały w Białymstoku.

Mecz Olimpii z BAS-em był niezwykle istotny ze względu na bliskie sąsiedztwo obu drużyn w tabeli 1. ligi. To właśnie nerwy z powodu wagi spotkania wskazał trener Olimpii Tomasz Kowalski jako główną przyczynę porażki. „Świadomość tego, że te punkty są bardzo kluczowe i istotne po prostu nas przycisnęła” – skomentował w radio Zachód. Pomimo przegranej, sulęcinianie utrzymali 10. miejsce w tabeli, zachowując punkt przewagi nad 11. ZAKSĄ Strzelce Opolskie, która swoje spotkanie w 20. kolejce także przegrała. Nie można jednak liczyć na potknięcia rywali i trzeba samemu zdobywać punkty. Okazja do tego już w środę, kiedy Olimpia podejmie w Sulęcinie zespół Polski Cukier Avia Świdnik. Mecz odbędzie się 03.02.2021 o 18:00.

EW

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS