Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Aktualności z Sulęcina

W miejscach gdzie nie ma chodnika, należy poruszać się lewą stroną jezdni, w innym razie narażamy się na niebezpieczeństwo, konsekwencje prawne, a jeśli dołożymy do tego ciążący na nas list gończy – zatrzymanie i doprowadzenie do więzienia w asyście Policji. Taka sytuacja spotkała 33-latka. Ten nie poddał się jednak bez walki. Na widok radiowozu zaczął uciekać w stronę pobliskiego zagajnika. Nie przewidział, że mundurowi tak łatwo nie odpuszczą. Po przebiegnięciu kilkuset metrów dogonili uciekiniera.

We wtorek (20 grudnia) podczas patrolu miejscowości Grochowo, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli mężczyznę, który poruszał się nieprawidłową stroną jezdni. Mundurowi postanowili zatrzymać się i zwrócić mu uwagę. Jakie było ich zaskoczenie, gdy 33-latek na widok radiowozu zaczął uciekać w stronę pobliskiego zagajnika. Takie zachowanie mogło oznaczać tylko jedno – że ma na sumieniu zdecydowanie więcej niż wykroczenie drogowe. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg pieszy. Mężczyzna chcąc zgubić mundurowych zapuszczał się w coraz to większe gęstwiny. Nie przewidział, że policjanci tak łatwo nie odpuszczą. Po przebiegnięciu kilkuset metrów dogonili uciekiniera. Gdy już opadły emocje, a 33-latek złapał oddech po szaleńczym biegu, przyznał, że uciekał ponieważ nie chciał spędzić świąt w więzieniu, a był osobą poszukiwaną listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności, za przestępstwo jakiego dopuścił się w przeszłości. Niestety (dla zatrzymanego mężczyzny) była wina – jest i kara. W towarzystwie mundurowych pojechał prosto do zakładu karnego.

źródło: Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie

Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS