Absolutorium burmistrza Sulęcina za 2017 r.

11 czerwca 2018 r. tematem naczelnym LIII sesji Rady Miejskiej było sprawozdanie finansowe burmistrza za rok 2017 oraz udzielenie mu absolutorium budżetowego.

Obrady rozpoczęto jednak, jak zostało ustalone całkiem niedawno, od interpelacji i zapytań radnych. Jako pierwsza głos zabrała Agnieszka Lipska z zapytaniem co burmistrzowi wiadomo o przekształceniu Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych w Sulęcinie w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Burmistrz Dariusz Ejchart zapewnił, że zwróci się w tej sprawie do Starostwa, obecnie nie jest poinformowany o tej sprawie. Ze strony Portalu Sulęcin24 również zajęliśmy się tym tematem, czego efektem jest uzyskanie oficjalnego stanowiska Zarządu Powiatu (link do publikacji: https://sulecin24.pl/czy-i-kiedy-powstanie-w-sulecinie-centrum-ksztalcenia-zawodowego-i-ustawicznego/ ). Radna zapytała również o obiecaną naprawę nawierzchni przy kościele św. Mikołaja od strony prokuratury. Otrzymała odpowiedź, że środki na ten cel są zabezpieczone w budżecie.

Anna Wyczachowska zwróciła się, aby na nowo nazwanej ul. Inwestycyjnej (przy powstającej fabryce mebli) postawić uliczne oświetlenie oraz aby wykosić wysoką trawę przy drodze wojewódzkiej w Wędrzynie. Burmistrz odpowiedział w pierwszej kwestii, że jest przygotowywany projekt na budowę chodnika przy tej ulicy, natomiast w sprawie wykoszenia trawy zwróci się do Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Adam Miglujewicz zwrócił się do zastępcy burmistrza Iwony Walczak w sprawie poprawy stanu drogi z Pamiątkowic do Trzemeszna, którą to naprawę p. Walczak obiecała na spotkaniu wiejskim. Wiceburmistrz odpowiedziała, że postarają się naprawić nawierzchnię, niestety nie otrzymali pofrezu do utwardzenia, ale jesienią na pewno będą poprawiane pobocza. Radny Miglujewicz kontynuował pytaniem czy pomimo, że przetarg na modernizację oczyszczalni ścieków został już ogłoszony, czy nie jest to zbyt późno i czy nie przepadną nam środki na ten cel. I. Walczak uspokoiła, że Gmina jest w porozumieniu z pożyczkodawcami, że środki w razie czego mogą być przesunięte na kolejny rok, jednak na decyzję i zmiany w budżecie trzeba poczekać do rozstrzygnięcia procedury przetargowej.
Przewodniczący Rady Zbigniew Szczepański w związku z upałami zapytał o przygotowanie kąpieliska nad jeziorem Ostrowskim. I. Walczak odpowiedziała, że był wykonany przegląd pomostu, będą wymienione deski, od 1 lipca obecni będą ratownicy, zamontowana będzie też przenośna toaleta.

Sprawozdanie finansowe

Wiceburmistrz Iwona Walczak przygotowała obszerną prezentację na temat wykonania planu budżetowego w 2017 r. oraz w relacji do lat poprzednich. Dochody zostały wykonane w 91% w stosunku do planu, z tego bieżące aż w 99% co według wiceburmistrz jest największym powodem do zadowolenia. Dochody majątkowe zostały zrealizowane w 42%, co wynikło z przesunięć inwestycji na kolejne lata. Dochody w całości wyniosły więc 73 882571,64 zł, z czego bieżące 67 644 223,20 zł Wydatki zrealizowano w 88%, z czego bieżące w 95% a majątkowe w 60%, co jest również konsekwencją przeniesienia inwestycji na kolejne lata. Wydatki wyniosły więc ostatecznie 71 526 268,38 zł, z czego majątkowe 10 679 829,62 zł. Z zaplanowanego deficytu budżetowego wyszła więc ostatecznie nadwyżka 2 356 283,26 zł. Zadłużenie Gminy na dzień 31 grudnia 2017 r. wyniosło 8 525 256,28 zł, co oznacza, że stanowiły one 12% dochodów gminy. Wolnych środków pozostało 7 493 179, 14 zł. W 2017 r. pozyskano 2 552 361,25 zł dotacji z funduszy Unii Europejskiej. Na wykresach zaprezentowano trendy, a szczególnie wzrost dochodów i wydatków od 31.12.2014 do 31.12.2017 r. oraz spadek zadłużenia z ponad 20 milionów złotych do 8,5 miliona złotych w tym samym okresie. Kolejne tabele przedstawiały dochody i wydatki w podziale na działy i rozdziały, realizowane inwestycje („Cyfrowy krok w nowoczesne społeczeństwo”, rewitalizacja parku miejskiego, oczyszczalnia ścieków i zakup wozu strażackiego), dotacje udzielone z budżetu gminy oraz niewygasające w 2017 r. wydatki (modernizacja ulic Kwiatowej, Różanej, Ogrodowej, oczyszczalnia ścieków i odbudowa kąpieliska na Winnej Górze).

W trakcie prezentacji pytania i uwagi zgłaszał Adam Miglujewicz. Pierwsze dotyczyło realizacji wydatków i wysokich wolnych środków. Radny zasugerował, że być może było to oszczędzanie na rok wyborczy. I. Walczak replikowała, że nie były to specjalne oszczędności lecz efekt wyników przetargów, konieczność zwiększania ich finansowania, a co za tym idzie przesunięcia w czasie. Dalej radny wrócił do lat ubiegłych pytaniem ile kosztowało gminę wydłużenie okresu spłaty zobowiązań, z tego co pamiętał było to ok. 800 tys. zł. Wiceburmistrz odparła, że nie było wydłużenia okresu zobowiązań, gdyż w tym samym okresie przesunięto ciężar spłat w konkretnych latach. W 2015 r. należało spłacić 7,5 mln. zł, w 2016 r. 8,5 mln, przy planowanych dochodach ok. 38 mln. zł. Nie można było nic zrobić w 2015 r., ale w dalszych latach obniżono ratę spłaty kosztem wzrostu oprocentowania i hipoteki na dwóch gminnych budynkach. Rozłożenie spłat zobowiązań spowodowało, że w 2016 r. rata wyniosła 3,5 mln. zł, a w kolejnych raty zostały zwiększone. Zbigniew Dauksza zapytał wprost, czy wówczas istniała możliwość utraty przez Gminę płynności finansowej, na co I. Walczak odrzekła, że warunkowo Regionalna Izba Obrachunkowa przyjęła projekt budżetu, pomimo tego, że nie spełniał wskaźnika spłaty zobowiązań i dzięki temu Gmina uniknęła wprowadzenia programu naprawczego. Radny Miglujewicz nie zgodził się, jego zdaniem z rokiem 2015 nie można było nic zrobić, bo plan budżetowy był przyjęty w poprzedniej kadencji. Dziwi się tylko dlaczego sprawca tej trudnej sytuacji obecnie jest w Radzie Nadzorczej Zakładu Usług Komunalnych Sp. z o.o. Burmistrz Ejchart odniósł się jedynie do kwestii roku 2015, gdzie dokonano licznych oszczędności.

Nie było żadnych pytań do obowiązkowych punktów porządku – informacji o stanie mienia komunalnego Gminy Sulęcin za rok 2017 oraz opinii RIO w Zielonej Górze o sprawozdaniu z wykonania budżetu Gminy w 2017 r.

Dyskusja

W tym roku Adam Miglujewicz zaskoczył chyba wszystkich informując, że nie przygotował obszernej opinii, zainteresowanych skierował do przeczytania swoich opinii wygłoszonych w trakcie poprzednich sesji (do przeczytania również na Portalu Sulęcin24 w relacjach z obrad). Zwrócił się do radnych zbliżonych do burmistrza, mówiąc że zawsze on przedstawiał opinie krytyczne, a nikt z nich nie próbował nigdy bronić decyzji finansowych organów wykonawczych w trakcie sesji absolutoryjnych.

Burmistrz pokrótce nakreślił sytuację związaną z inwestycjami, czyli pośrednio z mniejszym wykonaniem wydatków. Zrealizowano 46 projektów, jednak zdarzały się poślizgi, poza tym zgłaszało się mało chętnych do realizacji inwestycji, ceny również wzrosły, co przełożyło się na brak oszczędności z przetargów.

Komisja Rewizyjna i RIO o absolutorium

Zbigniew Dauksza, jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej odczytał jej wniosek w sprawie udzielenia absolutorium burmistrzowi Sulęcina. Następnie odczytał opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Zielonej Górze z 15 maja br. w sprawie wniosku Komisji Rewizyjnej dotyczącego udzielenia absolutorium burmistrzowi Sulęcina. Opinia była pozytywna, nie trafiły się nawet drobne uwagi dotyczące właściwego rozłożenia środków w rozdziałach.

Głosowania

Bez najmniejszego problemu Rada podjęła uchwałę w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz sprawozdania z wykonania budżetu Gminy za rok 2017 – 14 na 14 obecnych radnych poparło ten projekt. Następnie odczytano projekt uchwały w sprawie udzielenia absolutorium burmistrzowi Sulęcina.

Dyskusję zaczął Z. Dauksza, mówiąc że ostatni raz w tej kadencji odbędzie się takie głosowanie. Na początku kadencji dochody wydatki wynosiły 38 mln. zł, gdy w tym roku mają wynieść 102 mln. zł, zadłużenie na początku wynosiło 23 mln. zł, teraz 8 mln. zł, czyli liczby mówią same za siebie, podsumował radny. Oczywiście wiele z nich to środki pozyskane z zewnątrz, lecz to również pokazuje nasze możliwości. Na początku radny sądził, że ta kadencja to będzie jedynie administrowanie, a okazało się że można inwestować. Uważa, że to zasługa urzędników, oraz przede wszystkim burmistrza i jego zastępczyni, którzy zdaniem Daukszy, są najlepszą ekipą wykonawczą w Gminie Sulęcin odkąd jest radnym, czyli od niemal 30 lat.

A. Miglujewicz poczuł się wywołany do tablicy informując, że 102 miliony złotych wydatków w obecnym roku to ciągle plan, dopiero w 2019 r. okaże się ile faktycznie wydatkowano. Oświadczył, że nie ma zamiaru nikomu pomagać ani szkodzić w roku wyborczym, gdyż nie uprawia polityki. Polityka jego zdaniem wygrała w Gorzowie Wlkp., gdzie Rada nie udzieliła prezydentowi miasta absolutorium.
Głosowanie nad udzieleniem absolutorium okazało się też formalnością – 14, czyli komplet radnych opowiedziało się za podjęciem uchwały.

Burmistrz Ejchart podziękował za pracę pracownikom Urzędu, gdyż to oni przyczynili się do tak dobrych wyników finansowych. Przy okazji Z. Szczepański podziękował dyrektorowi Sulęcińskiego Ośrodka Kultury Jackowi Filipkowi za fantastyczne przygotowanie festiwalu „Wake up & Live”. Burmistrz poinformował radnych, że przedłużył umowę J. Filipkowi na kolejne lata.

Wolne wnioski i informacje

Burmistrz poinformował zebranych, że prawdopodobnie otwarcie fabryki mebli będzie miało miejsce już we wrześniu tego roku. Ponadto pojawiła się firma zainteresowana inwestowaniem w gazowanie węgla brunatnego w okolicach Kopalni Sieniawa i być może konieczna będzie sesja nadzwyczajna w okresie wakacyjnym.

Iwona Walczak przedstawiła decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w której utrzymano decyzję burmistrza o nieudzieleniu stypendium sportowego Robertowi Aleksandrowiczowi. Powiedziała również, że w sprawie budowy bloków komunalnych pozostaje w kontakcie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, obecnie odbywa się kolejne postępowanie na wykonanie projektu, Fundusz Municypalny, z którym Gmina podpisała umowę na te inwestycje obecnie został włączony do BGK Nieruchomości.

Radny Miglujewicz odniósł się krótko do decyzji SKO w sprawie Roberta Aleksandrowicza. „Pogratulował” burmistrzowi, że wreszcie wydał decyzję zgodną z wymogami i Kolegium mogło się do niej odnieść i uznać, że odmowa udzielenia stypendium jest zgodna z procedurą. Radny odradzał zainteresowanemu odwoływanie się od decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, jednak ten planuje, według wiedzy A. Miglujewicza, taki ruch. Zdaniem radnego pokrzywdzone są w tej sprawie przede wszystkim dzieci. Podsumował, że nie wszystko co dozwolone jest uczciwe.

Nikogo chyba nie powinno dziwić, że Rada przyjęła sprawozdanie finansowe burmistrza i udzieliła mu absolutorium, gdyż zwykle w tej kadencji nie było z tym problemów. Powtórzyła się sytuacja sprzed 2 lat, kiedy radni zdecydowali o tym jednogłośnie, choć tym razem nie w pełnym składzie osobowym. Niedługo rozpocznie się kampania wyborcza, zapewne taki wynik głosowania co najmniej nie zaszkodzi Dariuszowi Ejchartowi w ubieganiu się o następną kadencję. Czekamy na dalszy przebieg wydarzeń i prace Rady Miejskiej podczas kolejnych sesji.

Grzegorz Tyliszczak
fot. Maciek Barden