Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Aktualności z Sulęcina

Zgodnie z informacją podaną w niedzielne popołudnie na oficjalnym serwisie internetowym Stali Sulęcin, w piątek, 15.04.2016 w sulęcińskim Gimnazjum odbyło się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia MKS Stal Sulęcin. Niepokojące doniesienia o działaniach poprzedniego Zarządu Stali związane z organizacją tego zebrania docierały do naszej redakcji już kilka tygodni temu.

Według posiadanych przez nas informacji można przypuszczać, że Zarząd nie powiadomił należycie o zebraniu wszystkich członków stowarzyszenia, łamiąc tym samym swój statut. Na oficjalnej stronie www Stali, czy profilu na facebooku nie zamieszczono żadnej informacji na ten temat. Także tablica informacyjna umieszczona na budynku klubowym nie zawierała informacji o planowanym zebraniu. Na moje pytanie telefoniczne (zadane w poniedziałek 11.04) były już Prezes Pan Marian Kałuża odpowiedział, że nie wie jaki jest termin zebrania i że być może Zarząd poinformuje o tym na swojej stronie internetowej. Na zapytanie wysłane drogą mailową do wszystkich członków Zarządu do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Odpowiedź od rzecznika prasowego Stali Sulęcin Pana Przemysława Wojtczaka również do nas nie dotarła.

Blokada niewygodnych członków

Niezbyt elegancko potraktowano także Pana Ryszarda Dębowskiego, który będąc pełnoprawnym członkiem stowarzyszenia nie został poinformowany o zebraniu. Na pytania zadane m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych (10 kwietnia) R. Dębowski nie otrzymał odpowiedzi, za to na kilka godzin przez zebraniem odebrał pismo informujące go o skreśleniu z listy członków. Niestety próba wykluczenia szanowanego trenera była na tyle nieudolna, że uczestniczył on w zebraniu mając pełnoprawny status członka stowarzyszenia MKS Stal Sulęcin. Pismo, jakie otrzymał było datowane na 31.03.2016. Zgodnie ze statutem Stali, taki dokument powinien być wysłany niezwłocznie, co Zarząd Stali uczynił dopiero w dniu 13.04.2016. Być może przez niedopatrzenie (lub nieznajomość statutu) związane z procedurą odwoławczą od takiej decyzji, do czasu złożenia wyjaśnień Ryszard Dębowski jest członkiem stowarzyszenia i pomimo prób wyproszenia go z sali uczestniczył w zebraniu od początku do końca. Podczas zebrania żaden z członków Zarządu (tj. M. Kałuża, P. Wojtczak i sekretarz D. Wartownik) nie chciał przyjąć od R. Dębowskiego pisma z odwołaniem, nakazując wysyłkę dokumentu do klubu pocztą. Jednocześnie w trakcie zebrania, a jeszcze przed wyborami nowych władz zaproponowali rozpatrzenie tego odwołania. Po małym zamieszaniu, dopiero jedna osoba, która znała statut i procedury przyznała rację R. Dębowskiemu i tym samym został on dopisany do listy osób mogących głosować. W piśmie podpisanym przez M. Kałużę i P. Wojtczaka napisane jest, że wykluczenie nastąpiło w związku z postępowaniem rażąco sprzecznym ze Statutem oraz działaniem na szkodę Stowarzyszenia. W piśmie Zarząd nie wskazał żadnych szczegółów, ani dowodów, które mogłyby umotywować ich decyzję.

Piłkarze zostali wyproszeni

Co nie udało się Zarządowi w stosunku do trenera Dębowskiego, udało się z piłkarzami. Na zebraniu pojawili się praktycznie wszyscy zawodnicy pierwszego zespołu. Tylko kilku zatrzymały obowiązki zawodowe. Pomimo przedłożenia Zarządowi kserokopii deklaracji członkowskich zawodnicy po krótkiej dyskusji zostali wyproszeni z dalszej części zebrania. Zarząd swoją decyzję argumentował faktem braku w klubie dokumentów potwierdzających członkostwo zawodników.

Leszek Łuczyński – honorowy Prezes Stali Sulęcin wyszedł z sali razem z piłkarzami

leszek-luczynski-sulecinSwojego oburzenia przebiegiem piątkowego zebrania nie kryje także Pan Leszek Łuczyński, który zdenerwowany całą sytuacją i postępowaniem Zarządu w stosunku do trenera, członków i piłkarzy opuścił salę jeszcze przed zakończeniem zebrania. Dzień po „walnym” spotkałem się z Panem Łuczyńskim, żeby zapytać co dokładnie się wydarzyło.

Zarząd w bardzo nieelegancki sposób postąpił z wieloletnim trenerem młodzieży, człowiekiem który wychował setki, jak nie tysiące młodych piłkarzy – mówi Pan Leszek. Po tym, jak Zarząd postanowił pozbyć się z sali zawodników odmawiając im prawa do pozostania na zebraniu, Pan Leszek poprosił o głos. W swoim krótkim wystąpieniu skrytykował działania Zarządu, oświadczył też, że do takich wydarzeń doprowadzono po raz pierwszy w historii klubu oraz, że czuje się on solidarny z wypraszanymi z sali piłkarzami, wobec czego dziękuje i opuszcza zebranie.

Jako założyciel tego klubu muszę się wstydzić za Zarząd, który stosuje najgorsze możliwe metody i swoimi działaniami pozbywa się z klubu dobrych osób – dodaje. W dalszym przebiegu rozmowy Pan Leszek powiedział, że nie widzi możliwości współpracy z Zarządem w obecnym kształcie.

Opinie w internecie nie pozostawiają złudzeń

Zanim zajęliśmy się tym tematem, większość informacji znalazła się już w internecie. Jak możemy przeczytać na portalach społecznościowych, kibice i osoby związane ze Stalą nie kryją swojego oburzenia. Pozwoliliśmy sobie przytoczyć tylko dwie – najdelikatniejsze naszym zdaniem wypowiedzi:
ZbigniewCo racja to racja .a szczególnie ci co nigdy w piłkę nie grali .i co tacy mogą osiągnąć,jak nie mają pojęcia o tym sporcie

Jakubpo tylu latach grania jest mi bardzo przykro stwierdzić ze „pogonili” trenera Pana Ryszarda z największą wiedza oraz założyciela tego klubu Pana Leszka Łuczyńskiego, który miał łezkę w oku. Zapamiętam słowa Pana Leszka do końca życia: „Romek w grobie się przewraca”.

Wyniki „wyborów” w Stali

Ostatecznie w zebraniu, łączne z R. Dębowskim wzięło udział 10 osób. Jednak, jako ogólną liczbę członków podano zaś 16 osób. W wyniku piątkowego głosowania Prezesem Stali Sulęcin wybrano Przemysława Wojtczaka (znanego także pod pseudonimem „Madman” – z ang. „Szaleniec” – przyp. red.).

W Zarządzie znaleźli się także: Alicja Kaczmarek, Wojciech Rosiński, Robert Śliwiński, Sławomir Matelski. W składzie Komisji rewizyjnej zasiadać będą: Sylwia Olech (przewodnicząca), Jerzy Wojciechowski i Dawid Wartownik.

Zastrzeżenia formalne – czy to zebranie było ważne?

Przekazywane nam relacje oraz przedstawiane dokumenty rodzą wątpliwości co do ważności piątkowego zebrania. Poza niepoinformowaniem w należytym terminie o zebraniu wszystkich członków, jest jeszcze sprawa wyproszenia osoby posiadającej deklarację członkowską i opłacone składki oraz próba szybkiego wykluczenia innego członka tuż przez „Walnym”. Wszystko to rzuca duży cień na poczynania Zarządu Stali Sulęcin.

O komentarz poprosiliśmy radcę prawnego, Panią Aleksandrę Kosiorek z „Kosiorek Konieczny Kancelaria Prawna” s.c.”, który to publikujemy poniżej:

„Postępowanie władz Stowarzyszenia Sportowego MKS „STAL” w Sulęcinie budzi wiele wątpliwości natury prawnej. Wskazać należy, że zgodnie z § 18 ust. 2 statutu Stowarzyszenia, przyjętym w dniu 31 marca 2009 roku, członkowie walnego zgromadzenia powinni być poinformowani przez zarząd o terminie tego zgromadzenia, a także o porządku obrad przynajmniej na 2 tygodnie przed jego terminem. Naruszenie tego terminu powoduje, że członkowie, którzy pojawią się na obradach, nie są uprawnieni do podejmowania jakichkolwiek uchwał, w tym w szczególności nie są kompetentni do wyboru organów stowarzyszenia.

Drugą okolicznością warunkującą możliwość podejmowania uchwał przez walne zgromadzenie, poza niewadliwym jego zwołaniem, jest osiągnięcie quroum określonego statutem. Zgodnie z § 17 ust. 1 statutu Stowarzyszenia uchwały wszystkich organów Stowarzyszenia, a więc i walnego zgromadzenia, są podejmowane zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków. Kwestia liczebności organu budzi wiele wątpliwości, wobec faktu, że z obrad walnego zgromadzenia zostały wyproszone osoby, które okazywały deklaracje członkowskie i żądały dopuszczenia do uczestnictwa w walnym.

Powyższe okoliczności poddają w wątpliwość legalność zwołanego zgromadzenia oraz możliwość podejmowania przez ten organ jakichkolwiek uchwał. Wskazać należy, że uchwały podjęte przez organ z naruszeniem przepisów ustawy lub statutu nie mogą funkcjonować w obrocie prawnym, z uwagi na fakt, iż mogą być dotknięte wadą nieważności lub bezskuteczności.”

O dalszym rozwoju tej sprawy będziemy informowali czytelników na bieżąco.

Od Redakcji: Trzykrotnie zwracaliśmy się do Zarządu Stali z prośbą o udzielenie informacji związanych z organizacją oraz przebiegiem piątkowego zebrania. Niestety do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Ł. Hartman
fot. M. Dębowski,
na podst. inf. wł., facebook.com, stal-sulecin.pl

Aktualizacja:
Wypowiedzi w tej sprawie w Radiu Zachód

http://www.zachod.pl/sport/konflikt-w-stali/#more-545564

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS