Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Aktualności z Sulęcina

We wcześniejszym, skrótowym artykule zdążyłem wspomnieć, że sesja, która odbyła się 26 września 2016 r. miała miejscami dość nerwowy przebieg, a poruszane tematy dotyczyły w dużej mierze spraw bieżących. Na obradach sesji obecnych było 14 radnych, zastępca burmistrza Iwona Walczak oraz m.in. naczelnicy wydziałów Urzędu Miejskiego, kierownicy jednostek organizacyjnych, sołtysi. Zgromadzonym przedstawiono oficjalnie nowo wybranego prezesa zarządu Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. Wiesława Zbiorczyka. Nowa spółka ma zastąpić dotychczasowy zakład budżetowy z dniem 1 stycznia 2017 r.

Obrady rozpoczęto, jak zwykle, od sprawozdania z działalności burmistrza w okresie między sesjami, które odczytała sekretarz gminy Mirosława Maszońska. Tym razem dotyczyło okresu dość długiego, gdyż w czasie letnim sesje nie odbywały się, z wyjątkiem jednak nadzwyczajnej w sierpniu, o której wspominałem. Z najważniejszych informacji ze sprawozdania podam, że rozstrzygnięto przetarg na przebudowę ul. Willowej. Z pięciu ofert, które wpłynęły wybrana została ta złożona przez firmę Sul-Bud opiewająca na kwotę 831 539,13 zł. Nierozstrzygnięte była jeszcze postępowanie na przebudowę ulicy w Długoszynie, w którym wpłynęła tylko jedna oferta. Bez odczytywania, natomiast, Rada przyjęła sprawozdanie z realizacji rocznego programu współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego w 2015 r.

Uchwały

W następnym punkcie obrad znalazły się projekty uchwał. Pierwszy dotyczył wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od ceny nieruchomości sprzedawanej na poprawę warunków zagospodarowania nieruchomości przyległych wykorzystywanych na cele mieszkaniowe. Dotyczył działek przy ul. Moniuszki, a bonifikata miała wynieść 50%. Radny Adam Miglujewicz zwrócił się z zapytaniem czy burmistrz zdaje sobie sprawę, że uszczupla wpływy budżetowe oraz czy taka wysokość bonifikaty będzie utrzymana we wszystkich przypadkach. Iwona Walczak odpowiedziała, że działki przyległe powinny być przynależne do „głównych” od początku, bez udzielenia bonifikaty nikt by nie chciał kupić takich małych działek, więc wpływów do budżetu nie byłoby żadnych. Dodała, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Rada przyjęła projekt 9-ma głosami, przy jednym przeciwnym i 4 wstrzymujących się. Żadnych problemów z podjęciem nie miał projekt uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie likwidacji Sulęcińskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji, w celu przekształcenia – w części niedotyczącej działalności rekreacyjnej i sportowej – w Sulęciński Ośrodek Kultury. Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych Ryszard Nowicki odczytał jedynie autopoprawki, które miały ujednolicić terminologię. Mówiąc pokrótce, uchwała ustanowiła statut SOK i została podjęta jednogłośnie.

11 radnych, przy 3 wstrzymujących się, zagłosowało za podjęciem uchwały w sprawie wyrażenia zgody na ponowne zawarcie umowy dzierżawy oraz na odstąpienie od przetargowego trybu zawarcia umowy, która dotyczyła działek na targowisku miejskim przy ul. Bolesława Chrobrego oraz przy ul. Wąskiej z przeznaczeniem na ogródek warzywno-kwiatowy. Nowy prezes spółki ZWiK W. Zbiorczyk przedstawił kilka autopoprawek do projektu uchwały w sprawie regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków obowiązującego na terenie gminy Sulęcin. Podziękował A. Miglujewiczowi za zgłoszone podczas komisji uwagi i odpowiedział na kilka pytań ze strony radnych. I. Walczak odpowiedziała ponadto A. Miglujewiczowi w sprawie zatrudnienia kancelarii prawnej w celu stworzenia statutu nowej spółki, oraz zapowiedziała odpowiedź na piśmie w sprawie kosztów tej współpracy. Uchwała wprowadzająca nowy regulamin podjęta została jednogłośnie. Do wglądu na BIP: http://bip.sulecin.pl/system/obj/2780_Uchwala.XXV.173.16.2016-09-26.pdf .

Budżet 2016

Zmiany w budżecie przedstawiła skarbnik gminy Joanna Pakulska. Było ich sporo, głównie w związku z przesunięciami inwestycyjnymi oraz ze zmianami zapotrzebowań zakładów budżetowych, szkół i przedszkoli. Zaktualizowano wpływy z podatków lokalnych, dotację celową z budżetu państwa na realizację zadań własnych gminy. W odpowiedzi na pytanie Anny Wyczachowskiej o spadek wydatków Ośrodka Pomocy Społecznej, wiceburmistrz I. Walczak podała, że zmiany wynikają z kwartalnej zmiany dotacji Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, kiedy to wcześniej zaangażowane środki gminy zostają zwolnione. Ogółem zmniejszono tym razem dochody budżetu o kwotę 442 395,44 zł, przy czym dochody bieżące wzrosły o 326 289,56 zł lecz dochody majątkowe zmalały o 768 685,00 zł. Wydatki zmalały również o 442 395,44 zł, przy wzroście wydatków bieżących o 254 703,56 zł a zmniejszeniu wydatków majątkowych o 697 099,00 zł. Po podjęciu powyższej uchwały dochody gminy wyniosły więc 62 615 471,65 zł (bieżące 60 240 447,74 zł), natomiast wydatki 60 791 428,65 zł (bieżące 54 590 207,74 zł). 9 radnych było za podjęciem uchwały, 5 wtrzymało się od głosu.

Skarga radnego na burmistrza

Nerwowo zaczęło się robić podczas dyskusji nad projektem uchwały w sprawie skargi A. Miglujewicza na burmistrza Sulęcina. Radny podczas posiedzenia połączonych komisji w maju 2016 r. zwrócił się z wnioskiem aby w trybie statutowym udzielono mu odpowiedzi na co (komu, za co, ile?) wydatkowano środki z działu „Usługi” w 2015 r. Interesowały go usługi, na które jednorazowy wydano ponad 5 tys. zł. Odpowiedzi udzieliła podczas majowej sesji wiceburmistrz I. Walczak, jednak radny uznał odpowiedź za niewystarczającą i wniósł o przedstawienie jej na piśmie. 12 lipca br. burmistrz Dariusz Ejchart odpowiedział, że radny musi się zwrócić o te informacje na piśmie w formie wniosku o dostęp do informacji publicznej. Właśnie na tę decyzję burmistrza radny złożył skargę, argumentując, że po to w statucie gminy zapisana jest możliwość zapytania żeby z niej korzystać, niekoniecznie na piśmie. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Zbigniew Dauksza odczytał wnioski komisji, uznające skargę za niezasadną. Zdaniem komisji zapytania składane w trybie statutowym mają dotyczyć bieżących spraw gminy, finanse 2015 r. nimi zaś nie są. Radny Miglujewicz nie zgodził się z taką interpretacją, podkreślił, że podobne pytanie zadał w sprawie roku 2014 i odpowiedź została mu udzielona, jednak rok ten należał do kadencji poprzedniego burmistrza. Iwona Walczak odpowiedziała, że 2015 jest rokiem szczególnym z powodu negocjacji o zmiany w kredytach z bankami, część z tych usług jest prowizjami dla banków, które mogą stanowić tajemnicę bankową i z tego powodu konieczny jest pisemny wniosek o udostępnienie informacji publicznej, aby wnoszący wziął odpowiedzialność za ewentualne ujawnienie danych z klauzulą. Radca prawny Stanisław Flis zgodził się z interpretacją komisji rewizyjnej, natomiast A. Miglujewicz podkreślił, że jego pytanie padło podczas sesji, gdzie udzielano burmistrzowi absolutorium za 2015 r., więc pytanie dotyczyło spraw aktualnych. Odczytał także opinię Wojewody Lubuskiego, którą otrzymał krótko przed sesją, a dotyczącą właśnie zagadnienia instytucji zapytania w trybie statutowym. Nie wnikając w szczegóły konkretnego zapytania, wynika z niej, że radny może korzystać z zapytań w trybie statutowym, nie musi zwracać się o udostępnienie informacji publicznej. Następnie radny złożył ustny wniosek o dostęp do informacji publicznej w sprawie usług w 2015 r. Doszło do dość ostrych utarczek słownych. Uchwałę o uznaniu skargi radnego za niezasadną podjęto – 6 głosów za, 5 przeciw, 3 wstrzymane.

Perhydrol w wodociągach

Nerwowość utrzymała się jeszcze podczas odczytywania przez Z. Daukszę informacji o kontroli komisji rewizyjnej w sprawie użycia perhydrolu w wodociągach. Biegły Jan Sobczyński, uczestniczący w pracach komisji stwierdził, że perhydrol jest skutecznym środkiem odkażającym urządzenia w sieci, a nawet jeśli trafił przypadkiem do wodociągów jego stężenie nie mogło stanowić zagrożenia dla mieszkańców. Oburzenia nie krył A. Miglujewicz, dodając ironicznie, że skoro to taki znakomity środek to dlaczego pozbyto się go w tak szybkim tempie po nagłośnieniu sytuacji korzystania z niego przez ZWiK. Dodał, że we wnioskach komisji nie ma odpowiedzi na pytania zadane we wniosku – czy perhydrol był wprowadzany do wodociągów. Radna Ewa Szczepańska, członkini komisji rewizyjnej odpowiedziała, że ekspert wyraźnie powiedział, że taka ilość środka przypadkowo wprowadzona do wodociągu nie jest szkodliwa. W międzyczasie doszło do kolejnych nerwowych komentarzy pomiędzy A. Miglujwiczem a Z. Daukszą.

Interpelacje, wnioski, zapytania radnych

Tę część sesji rozpoczął Jeremi Borowiec z pytaniem o przycinanie gałęzi w parkach. Robert Komorowski odpowiedział, że przegląd zostanie zakończony do końca października, a Straż Pożarna wytnie gałęzie stwarzające zagrożenie.

Agnieszka Lipska zwróciła się z kilkoma pytaniami dotyczącymi m.in. nieporządku w lasku przy ul Poznańskiej w drodze na cmentarz, konieczności opuszczenia szop na drewno przez mieszkańców ul Krótkiej pod nowy blok komunalny, oświetlenia na ul. Kościuszki i niekoszonej trawy przy Kościuszki 29. Iwona Walczak odpowiedziała, że gmina zwróci się do Nadleśnictwa Sulęcin o uporządkowanie lasku, mieszkańcy ul. Krótkiej zwrócili się już o nową lokalizację dla szopek, istnieje już projekt i decyzja o lokalizacji oświetlenia, natomiast w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić do kogo należy trawnik przy ul. Kościuszki 29.

Agata Hryniewiecka-Cichoń wróciła do poruszanej na jednej z wcześniejszych sesji kwestii zagospodarowania Domu Joannitów na ośrodek dla seniorów. Otrzymała odpowiedź, że w budynku powstanie Europejskie Centrum Kształcenia Młodzieży (o czym już wiemy obecnie), a eksponaty, które można było oglądać kiedyś w Domu Joannitów zostały już zabrane.

Adam Miglujewicz zwrócił się z pytaniem do nieobecnego burmistrza, aby na piśmie udzielił mu odpowiedzi kto jego zdaniem stoi za Miglujewiczem. Pytanie jest pokłosiem komentarza umieszczonego przez burmistrza Ejcharta pod odnośnikiem do wywiadu z radnym na Portalu Sulecin24 o treści „My wiemy kto za Panem stoi”.

Iwona Walczak dość szczegółowo odpowiedziała radnemu o planowanych nowych budynkach komunalnych, o czym pisałem szerzej we „Fleszu” z sesji – http://sulecin24.pl/flesz-z-xxv-sesji-rady-miejskiej/. Radni byli zainteresowani w tej kwestii wysokością czynszu, który ma być niewiele wyższy od tego w obecnych budynkach komunalnych oraz ogrzewaniem. Ewa Gocal odpowiedziała, że budynek przy ul. Krótkiej będzie raczej podłączony pod miejską kotłownię, natomiast na Paska ogrzewanie będzie raczej gazowe

Radny Miglujewicz kontynuował swoje pytania – ponowił wniosek o udostępnienie w trybie statutowym informacji o wydatkach na usługi powyżej 5 tys. zł w 2015, tym razem w związku z odpowiedzią Wojewody Lubuskiego, którą otrzymał na swoje pytanie dotyczące jego skargi. Zapytał ponadto o skład rady nadzorczej Zakładu Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Sulęcinie. Jego zdaniem burmistrz w wywiadzie dla Sulęcin24 straszył mieszkańców, że jeżeli projekt uchwały Klubu Radnych „Nasza Gmina” w sprawie obniżenia opłat za wywóz odpadów komunalnych wszedłby w życie, pozostali musieliby płacić po 25 zł miesięcznie. W projekcie zapisano, że obniżka opłat o 5 zł ma dotyczyć 2000 mieszkańców gminy, co daje kwotę 10000 zł miesięcznie, którą można pokryć z budżetu, a nawet jeśli nie, to pozostali mieszkańcy płaciliby więcej o niespełna złotówkę miesięcznie. I. Walczak stwierdziła, że już obecnie wpływy z opłat nie wystarczają na pokrycie całości kosztów wywozu odpadów, a każda obniżka dla jednych musi spowodować, że pozostali będą musieli się dołożyć. Dodała że w uzasadnieniu projektu uchwały mowa jest tylko o osobach zarejestrowanych w Ośrodku Pomocy Społecznej i stąd zapewne te różnice w wyliczeniach.

Ewa Szczepańska zainteresowała się sprawą mieszkańców ulic Krótkiej i Kościuszki, u których od dawna problemem jest stojąca woda w piwnicach, przynajmniej od czasu remontu ul. Żwirki i Wigury, wiceburmistrz obiecała zbadanie sprawy, być może podczas inwestycji w nowy budynek komunalny sprawę da się rozwiązać. Dodatkowo zaapelowała o zaniechanie procedury budżetu obywatelskiego na 2017 r., a w to miejsce o zainwestowanie w remonty kamienic, a ponadto o budowę nowych chodników i podjazdu dla Mirka Nadobnika.

Przewodniczący Rady Zbigniew Szczepański odczytał podziękowania Lidii Lukoszek, wdowy po doktorze Jerzym Lukoszku za tablicę pamiątkową i nadanie nowej ulicy imienia jej zmarłego męża oraz prośbę mieszkańca Trześniowa Jerzego Doby o większe wiaty na terenie przystanku autobusowego w Sulęcinie. Iwona Walczak poinformowała, że gmina porozumiała się ze sklepem „Mila” w sprawie współfinansowania nowej dużej wiaty, która ma stanąć jeszcze przed zimą.

Projekty uchwał

Radny Miglujewicz, przewodniczący klubu „Nasza Gmina”, zgłosił szereg projektów uchwał:
– podwyższający diety sołtysów o 10% oraz zwalniający z obowiązku stawiania się na sesjach Radny Miejskiej. Radny argumentował, że są bardziej potrzebni w sołectwach niż na sesjach;
– projekt uchwały dot. obniżenia opłat za wywóz odpadów komunalnych dla najuboższych – został poprawiony i złożony ponownie przez klub radnych ponieważ stanowisko Regionalnej Izby Obrachunkowej istnieje już w wersji pisemnej.
– obniżający wynagrodzenie burmistrza Sulęcina o 1200 zł. Radny argumentował, że obecne wynagrodzenie jest tylko o 100 zł niższe od maksymalnego dla burmistrza gminy o liczbie mieszkańców od 15 000 do 100 000. Uważa, że jest to brak poszanowania dla finansów publicznych.

Na koniec wystąpienia radny Miglujewicz zaapelował w imieniu klubu o rozwiązanie umowy cywilno-prawnej z byłym burmistrzem Michałem Deptuchem, o której pisaliśmy wcześniej na łamach portalu.

Jako ostatnia szereg informacji przekazała zastępca burmistrza Iwona Walczak. Powiedziała o rozpoczętych i planowanych inwestycjach drogowych, o dodatkowym oddziale w Przedszkolu nr 1 przy ul. Dudka, przekazywaniu Przedszkola w Wędrzynie, w którym wojsko wykona jeszcze mały remont, a w tym czasie dzieci zostaną przeniesione do wędrzyńskiej szkoły oraz, że Zarzyń od 1 stycznia 2017 r. urzędowo będzie się wreszcie tak nazywał.

XXV sesja Rady Miejskiej była standardową sesją, podczas której podejmowano aktualne problemy gminy. Różniła się od innych przede wszystkim bardziej nerwową atmosferą wywołaną kontrowersyjnymi tematami i spięciami między samymi radnymi. Redakcję portalu Sulęcin24 cieszy ponadto fakt, że tematy poruszane na naszych łamach docierają do radnych i są poruszane podczas sesji. Obiecujemy nie spocząć na laurach.

Grzegorz Tyliszczak

2 odpowiedzi na ten artykuł
Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS