Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Szkoły

Jest czerwiec. Zbliżają się wakacje. Idealna pora na zorganizowanie wycieczki. Więc klasa 1b wykorzystała ten okres, na zasłużone odetchnięcie i zrelaksowanie się po pełnym pracy roku szkolnym
Od 9 do 11 czerwca klasa 1b wraz z opiekunami Danutą Baranowską, Jerzym Baranowskim i Katarzyną Cyranowską relaksowali się w ośrodku ENEA w Bledzewie.

Pierwszego dnia, gdy wszyscy wczasowicze zebrali się na miejscu i wstępnie rozgościli w domkach, wyruszyliśmy wraz z Panem Baranowskim i Panem Andrzejem Staats w podróż po jeziorze rowerami wodnym oraz kajakami. Po wyczerpujących paru godzinach pedałowania i wiosłowania, wieczór spędziliśmy na wspólnym grillowaniu. Około godz.22 Pan Baranowski zaprosił nas na kolejną niespodziankę. Właśnie teraz, po zapadnięciu zmierzchu można zaobserwować najpierw Jowisza i jego cztery księżyce, później Marsa, a w końcu i Saturna. To było prawdziwe polowanie na „gwiazdy”, ponieważ napływające chmury co chwilę przeszkadzały nam obserwować „takie okazy”. Najniżej nad horyzontem widoczny był Księżyc. Ten nie skrywał się nam za zasłony chmur, więc co chwilę przestawialiśmy teleskop i wyławialiśmy z ciemności kolejne planety.

Następnego dnia, po śniadaniu, grupa chętnych podróżników wybrała się z nauczycielami do centrum Bledzewa, na malowniczy ryneczek. Po drodze minęliśmy historyczny, rolkowy most, który w dawnych czasach ochraniał mieszkańców miasteczka, odcinając drogę nieprzyjaciołom.

Niestety, nie mogliśmy spędzić zbyt wiele czasu w mieście, gdyż na godzinę 12.00 mieliśmy umówione zwiedzanie elektrowni wodnej w pobliżu naszego ośrodka. Przestrzenna, niepozorna sala wypełniona była nieznanymi nam dotąd urządzeniami. Jednak pracownik, który oprowadzał naszą grupę, wyjaśnił nam sposób działania tych zadziwiających maszyn. Sama teoria niezbyt działa na wyobraźnię, ale różnica poziomu wody na której położona była elektrownia, bezpośrednio pokazała nam tamtejszy sposób pozyskiwania energii. Czy wiedzieliście, że w ciągu miesiąca przepompowuje się tam 20 milionów ton wody?

Po zwiedzaniu, był czas na relaks m.in. grę w siatkówkę czy poobiednie uczniów rozmowy.Po południu, w godzinach 17-20 odbyły się warsztaty ze szkolną Panią psycholog Katarzyną Cyranowską. Uczyliśmy się rozmawiać ze sobą, o naszych stosunkach, o tym co się nam w innych i sobie podoba a co nie. Różnymi sposobami, grając w różnie gry, poznawaliśmy lepiej siebie i naszych rówieśników. Przy świetnej zabawie, nabywaliśmy wiedzę o życiu i stosunkach międzyludzkich.

Zakończywszy warsztaty, usadowiliśmy się wokół rozpalonego ogniska i integrowaliśmy się ze sobą do późnej nocy.
Niestety, w sobotę nastał koniec wycieczki. Wypoczęci, lecz przygnębieni świadomością końca laby, zaczęliśmy sprzątanie i pakowanie.
Tuż przed rozstaniem, zebraliśmy się po raz ostatni, podsumowaliśmy razem spędzony czas i wyciągnęliśmy z niego wnioski. Po tym, wszyscy uczestnicy pożegnali się i wyruszyli każdy w swoją stronę, aby w poniedziałek spotkać się ponownie.

Naładowani pozytywną energią wracamy do szkoły, by te ostatnie dni poprzedzające dwumiesięczną, wakacyjną przerwę, wykorzystać jak najlepiej.

Sara Fahim – uczennica kl. I B

Nadesłała
Danuta Baranowska ILO w Sulęcinie

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS