Problem dzików w Sulęcinie – koło łowieckie podjęło działania
Niedawno przedstawialiśmy stanowisko wiceburmistrz, Iwony Walczak dotyczące problemu pojawiania się dzikiej zwierzyny na terenie Sulęcina. Dziki, budzące niepokój wśród mieszkańców, zaobserwowano – między innymi – na os. Słonecznym. Organem wskazanym przez włodarza miasta, który miał zająć się rozwiązaniem tego problemu było Koło Łowieckie nr 462 „SZOP” w Wędrzynie. Zwróciliśmy się zatem do prezesa rzeczonego koła, Jacka Borowieckiego, z prośbą o komentarz i przedstawienie już podjętych oraz zaplanowanych działań dotyczących opisywanego tematu.
Poniżej przedstawiamy otrzymaną odpowiedź:
„Informuję, że Zarząd Wojskowego Koła Łowieckiego nr 462 „SZOP” w Wędrzynie, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Sulęcina oraz zgodnie z wnioskiem Burmistrza Sulęcina w sprawie wsparcia działań zaradczych, dotyczących problemu zwierzyny łownej (dzików) penetrujących tereny miejskie Sulęcina, podjął szereg przedsięwzięć zmierzających do zniwelowania skutków tego zjawiska, m.in.:
- Wspólnie z Urzędem Gminy Sulęcin przedstawiciel Zarządu WKŁ „SZOP” uczestniczył w spotkaniu z mieszkańcami Sulęcina (Ostrówek). Podczas tego spotkania poinformował mieszkańców o zagrożeniach wynikających ze spotkań ze zwierzyną łowną, przedstawił rozwiązania, które podejmie Koło, aby zapobiec penetracji przez dziki.
- W porozumieniu z Nadleśnictwem Sulęcin Koło przygotowało dodatkowe leśne pola zaporowe, systematycznie zasilane karmą w celu ograniczenia przenikania zwierzyny na tereny zamieszkałe.
- Zorganizowano dodatkowe polowania zbiorowe, mające na celu wyeliminowanie osobników zwierzyny łownej z kompleksów leśnych przylegających do terenów zamieszkałych.
- W uzgodnieniu z Powiatowym Lekarzem Weterynarii dokonano odstrzału sanitarnego dzików. Tym samym powiększyło to plan pozyskania zwierzyny ponad 100% zakładanego planu.
- Wyłożono i systematycznie wykładane są przez myśliwych Koła środki odstraszające.
- Zwiększono penetrację terenu przyległego do osiedla przez myśliwych wykonujących polowania indywidualne.
Pomimo podjętych przedsięwzięć Koło „SZOP” nie jest w stanie wyeliminować całkowicie problemu dzików w obrębie osiedli mieszkaniowych.
Zasadniczą kwestią jest nieuzasadnione dokarmianie zwierzyny przez mieszkańców osiedli przyległych do kompleksów leśnych oraz brak właściwego zabezpieczenia miejsc przechowywania odpadów stałych. Ponadto wiele ogrodzeń (część z nich jest w bardzo złym stanie technicznym) nie stanowi przeszkody dla zwierzyny poszukującej pożywienia. Co więcej, część działek budowlanych jest nieogrodzonych i przede wszystkim, nie są one systematycznie wykaszane, co stanowi miejsce zalegania zwierzyny.
Należy podkreślić, że myśliwy zgodnie z obowiązującym prawem, nie może wykonywać polowania w bezpośredniej bliskości (min. 100 m od zabudowań) osiedli, a przede wszystkim w granicach administracyjnych miasta”.
Zarząd Wojskowego Koła Łowieckiego nr 462 „SZOP” w Wędzynie
Maciej Zacharczuk
fot. Czytelnik