XXXIV sesja Rady Miejskiej w Sulęcinie

Początkowo wydawało się, że sesja, która odbyła się 13 lutego 2017 r. będzie przede wszystkim podstawą do organizacji prac Rady Miejskiej oraz jej komisji w ciągu obecnego roku. Okazało się jednak, że jak to często bywa, inne tematy przyćmiły te, które miały być podstawowymi.

Przewodniczący Rady Zbigniew Szczepański wniósł najpierw o rozszerzenie porządku sesji o kilka projektów uchwał. Następnie sekretarz gminy Mirosława Maszońska przedstawiła sprawozdanie z działalności burmistrza pomiędzy sesjami. Sekretarz poinformowała m.in.,  że 31.01.2017 r. zakończyło się przyjmowanie ofert do postępowania przetargowego „Cyfrowy krok w nowoczesne społeczeństwo”. Wpłynęła jedna oferta firmy Sputnik Software Sp. z o.o. z Poznania na wartość 1.806.000,00 PLN. W dniu sesji postępowanie nie było jeszcze rozstrzygnięte, ale w chwili obecnej już wiemy, że oferta ta została wybrana.

Spółdzielnia socjalna w Lubniewicach

Po sprawozdaniu, Rada przystąpiła do kolejnego punktu porządku sesji – podejmowania uchwał. Pierwszy omawiany projekt dotyczył powołania spółdzielni socjalnej z siedzibą w Lubniewicach, której założycielami były Gminy Lubniewice i Sulęcin. Na pytania radnych odpowiadała zaproszona kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubniewicach Ewelina Niwald. Kilkoro radnych, Anna Wyczachowska, Magda Podburaczyńska, Agata Hryniewiecka-Cichoń, Adam Miglujewicz, Ryszard Staniszewski i Jan Szymczyszyn zgłaszało pytania i wątpliwości do projektu, które dotyczyły przede wszystkim roli, jaką miałaby odgrywać gmina Sulęcin w tym projekcie, mianowicie czy w uchwale nie powinno być mowy jedynie o roli gminy jako obserwatora, a nie współzałożyciela spółdzielni oraz o ew. ponoszonych w przyszłości kosztach. Podniesiono, że projekt uchwały nie zawiera konkretnych zapisów, a radnym nie została przedstawiona umowa. Zastępca burmistrza Sulęcina Iwona Walczak odpowiedziała, że nie widzi sensu w podejmowaniu dwóch osobnych uchwał w podobnej sprawie, z otwarciem spółdzielni nie wiążą się żadne koszty, a przedstawiciel gminy Sulęcin będzie członkiem walnego zgromadzenia. E. Niwald dodała, że walne zgromadzenie będzie składało się z dwóch członków, po jednym z obu gmin oraz, że umowy jeszcze nie ma, a uchwały obu gmin są potrzebne, aby burmistrz Lubniewic mógł złożyć wniosek o dotację na ten cel. Burmistrz Dariusz Ejchart poinformował natomiast, że na ternie gminy Lubniewice nie ma organizacji pozarządowej zajmującej się podobną problematyką, dlatego burmistrz Tomasz Jaskóła zwrócił się do sąsiedniej gminy o pomoc. Być może w przyszłości w Sulęcinie będzie mogła powstać podobna spółdzielnia socjalna, wzorująca się na doświadczeniach tej lubniewickiej. Uchwała została przez Radę podjęta; 12 radnych ją poparło, 2 wstrzymało się od głosu.

Kryteria rekrutacji do przedszkoli

Dwa następne projekty uchwał dotyczyły kwestii edukacyjnych. Pierwsza z nich ­­­­­­– w sprawie określenia kryteriów rekrutacji do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych prowadzonych przez Gminę Sulęcin, określenia liczby punktów za każde z tych kryteriów i dokumentów niezbędnych do ich potwierdzenia została podjęta jednogłośnie.

Poniżej przedstawiona punktacja:
– 25 punktów otrzyma kandydujące dziecko, którego oboje rodzice lub prawni opiekunowie pracują, prowadzą działalność gospodarczą, gospodarstwo rolne lub uczą się w systemie dziennym,
– 10 punktów dla dziecka, którego rodzice zamieszkują gminę Sulęcin i rozliczają podatek dochodowy w Urzędzie Skarbowym w Sulęcinie,
– 5 punktów jeśli do tej samej placówki uczęszcza już rodzeństwo dziecka,
– 5 punktów jeżeli dziecko zostanie zgłoszone na minimum 7 godzin dziennie,
– 5 punktów jeśli rodzina objęta jest nadzorem kuratorskim lub wsparciem asystenta rodziny.

Uchwała powinna wejść w życie 14 dni po publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubuskiego (opublikowano 17 lutego 2017 r.).

Zmiany w szkołach po reformie oświaty

Drugi projekt „oświatowy” omawiano znacznie dłużej, a związany był on z reformą edukacji przewidzianą od najbliższego roku szkolnego. Konkretnie dotyczył projektu dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do nowego ustroju szkolnego. Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych Ryszard Nowicki przedstawił najpierw autopoprawki do projektu, dodające po dwie ulice do obwodów obu szkół podstawowych w Sulęcinie. Do obwodu Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II (numeracja szkół na chwilę obecną nie jest jeszcze znana) dopisano ulicę Młynarską i Piastowską, a do Szkoły Podstawowej im. Polskich Olimpijczyków ulicę Lukoszka i Wrzosową. Radny Zbigniew Dauksza zabrał głos jako pierwszy, chcąc upewnić się, czy omawiany projekt ma charakter intencyjny. Odpowiedziała I. Walczak potwierdzając taki charakter uchwały i dodała, że po jej podjęciu zostanie przekazana do zaopiniowania Kuratorium Oświaty i nauczycielskim związkom zawodowym. Dopiero po tych opiniach będzie głosowanie nad ostateczną uchwałą. Agnieszka Lipska zapytała czy uczniowie będą podlegali obowiązkowej „rejonizacji”. Burmistrz Ejchart odpowiedział, że plan z projektu uchwały ma gwarantować, iż każdy uczeń zostanie przyjęty, jednak rodzice mają prawo zgłosić dziecko do innej szkoły, ale dopiero w drugim naborze i  w ramach możliwości danej placówki. I. Walczak uzupełniła, że „rejonizacja”, o której mowa w projekcie uchwały dotyczy tylko roku szkolnego 2017/18 i tylko uczniów klas I szkół podstawowych. A. Miglujewicz dopytywał o sytuację nauczycieli po tych zmianach. Po części I. Walczak, a po części Z. Dauksza odpowiedzieli, że Ministerstwo nie przygotowało dotąd siatki godzin i będą prowadzone też rozmowy z rodzicami. Po nich okaże się, czy będzie konieczności uzupełniania przez nauczycieli etatów w innych placówkach niż macierzysta. M. Podburaczyńska chciała dowiedzieć się czy jakieś samorządy w ramach protestu nie podjęły takiej uchwały, ale nie otrzymała konkretnej odpowiedzi, jako że te mają czas na jej podjęcie do końca marca br. A. Lipska obawiała się o bezpieczeństwo „pierwszaków”, które będą uczęszczać do tej samej placówki co ostatnie roczniki młodzieży gimnazjalnej. Zastępca burmistrza zapewniła ją, że dyrekcja szkoły przewiduje przeznaczenie dla najmłodszych dzieci oddzielonej części budynku.
Projekt uchwały przewiduje 4 szkoły podstawowe w gminie Sulęcin, dwie w Sulęcinie (o czym wyżej) i istniejące dotychczas szkoły w Trzemesznie Lubuskim i Wędrzynie. Klasy gimnazjalne dokończą swoją edukację w dotychczasowej placówce. Uchwałę podjęto – 12 głosów za, 2 przeciw.

Jednogłośnie Rada podjęła uchwałę zmieniającą w sprawie podziału miasta i gminy Sulęcin na stałe obwody głosowania, ustalenia ich numerów i granic oraz siedzib obwodowych komisji wyborczych, co było koniecznością w związku z dodaniem do obwodu nr 9 w Sulęcinie ul. Jerzego Lukoszka.

Plany pracy komisji

Bez dyskusji i jednogłośnie radni podjęli uchwały w sprawie zatwierdzenia planów pracy Komisji Budżetu i Finansów oraz  Komisji Infrastruktury i Gospodarki na rok 2017. J. Szymczyszyn złożył wniosek do uwzględnienia w planie pracy Komisji Edukacji, Spraw Społecznych i Środowiska, dotyczący edukacji właścicieli zwierząt na temat konieczności sprzątania po pupilach i właściwego wyprowadzania ich na spacery. Chwilę trwały dyskusje w jakim puncie i miesiącu planu ująć wniosek radnego, ale ostatecznie poprawka została przyjęta jednogłośnie i przewidziana do prac w marcu br. Uchwałę w takim kształcie również podjęto jednogłośnie.

Radny Miglujewicz złożył wniosek do planu pracy Komisji Rewizyjnej, a dotyczyć miał on kontroli celowości i zasadności usług doradczych świadczonych w 2016 r. przez Adama Piechowicza i kontroli dowodów materialnych wykonania powyższych usług. Motywował swój wniosek wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie innego samorządu, w którym orzeczono, iż należy zadbać o dowody wykonania usług doradczych. Zastępca burmistrza I. Walczak replikowała, że w tamtym wypadku sprawa dotyczyła firmy, a usługi dla Gminy Sulęcin świadczone są przez osobę fizyczną. A. Miglujewicz nawiązał ponadto do wniosków kierowanych w stronę burmistrza w sprawie usług doradczych A. Piechowicza o konkretne odpowiedzi kiedy odbywają się konsultacje, kto w nich uczestniczy i jakie efekty przynoszą. Burmistrz i jego zastępca odpowiadali, że A. Piechowicz jest w Sulęcinie niemal co tydzień, grupa uczestników jest niewielka, a jego rady są potrzebne w negocjacjach z różnymi podmiotami gospodarczymi. Podkreślili, że doradztwo jest natury gospodarczej, nie wizerunkowej, co zarzuca burmistrzowi A. Miglujewicz. Wniosek radnego został przyjęty przy 7 głosach za i 4 wstrzymanych, a cała uchwała podjęta jednogłośnie. Kontrola usług doradczych ma być przeprowadzona przez Komisję w I. półroczu 2017 r. Inne przewidziane kontrole mają dotyczyć m.in. spółek ZUK i Komunalnik, Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, referatu Promocji i Rozwoju Gospodarczego UMiG, czy szkół i przedszkoli na terenie gminy.

Budżet 2017

Skarbnik gminy Joanna Pakulska odczytała projekt uchwały zmieniającej uchwałę budżetową na 2017 r. Zmiany dotyczyły przede wszystkim dotacji otrzymywanych z budżetu państwa. Jak później wyjaśniła zastępca burmistrza I. Walczak, w trakcie planowania roku budżetowego nieznana jest jeszcze wysokość dotacji z budżetu państwa przeznaczonych na świadczenia społeczne czy subwencje oświatowe. W późniejszym okresie są one przyznawane i dopiero wówczas samorząd może „uwolnić” własne środki przeznaczone wstępnie na zadania dotowane i wykorzystać je na inne cele. I tak, na przykład na świadczenia rodzinne otrzymano 407 tys. zł z dotacji państwowej, podobnie niespełna 138 tys. zł na świadczenia socjalne dla uczniów. W wydatkach o 152 tys. zwiększono środki na przedszkola, 407 tys. przeznaczono na świadczenia wychowawcze, 110 tys. zł przeznaczono na pomoc dla sulęcińskiego szpitala (szczegóły niżej). Radni Agnieszka Lipska, Ewa Szczepańska i Ryszard Staniszewski dopytywali się jak wygląda procedura przekazywania dotacji przez państwo i czy kiedyś nie otrzymano wnioskowanych środków. I. Walczak odpowiedziała, że 80% środków zwykle pochodzi z budżetu państwa, 20% ma zagwarantować samorząd, nie ma nigdy pewności czy gmina otrzyma wnioskowaną wysokość dotacji celowych.

Uchwałę podjęto – 9 głosów za, dwoje radnych wstrzymało się od głosu. Zakłada się w niej, że dochody i wydatki wzrosły o 664.735,19 zł, dochody bieżące o 650.735,19 zł, a majątkowe o 14.000,00 zł. Wydatki bieżące o 525.735,19 zł, a majątkowe o 139.000,00 zł. W tym momencie dochody gminy wynoszą 70.829.833,60 zł (bieżące 61.400.496,19 zł), natomiast wydatki 71.329.433,60 zł (bieżące 56.232.308,87 zł, majątkowe ponad 15 milionów zł), co oznacza, że w  planie budżetowym mamy deficyt o wartości 499.600,00 zł. Może być to jednak tylko tymczasowa sytuacja.

Dotacja na ambulanse

W powyższym punkcie dotyczącym budżetu wątpliwości mieli radni A. Miglujewicz i A. Hryniewiecka-Cichoń – dlaczego najpierw uchwala się środki na udzielenie pomocy powiatowi sulęcińskiemu, a dopiero potem ma się podjąć uchwałę w tej sprawie oraz skąd wzięto środki przeznaczone na dotację. Skarbik J. Pakulska odpowiedziała, że taka kolejność musi być zachowana, natomiast środki nie zostały znikąd „zabrane”, uwolniono je w momencie wpłynięcia dotacji z budżetu państwa.

Projekt uchwały zakładał pomoc w formie dotacji celowej dla Powiatu Sulęcińskiego w wysokości 110.000 zł na dofinansowanie zakupu dwóch ambulansów dla Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sulęcinie. Burmistrz Dariusz Ejchart podkreślił, że szpital służy w znacznej mierze mieszkańcom gminy Sulęcin, nie zalega z podatkami na jej rzecz, a jego flota jest już przestarzała, do tego czekają kolejne inwestycje, które muszą być zrealizowane, warte miliony złotych. A. Miglujewicz zapytał dlaczego szpital, który podlega powiatowi nie zgłosił się o pomoc finansową właśnie tam. Burmistrz odpowiedział, że dyrekcja najpierw musiała się zwrócić do powiatu, poza tym powiat ma przeznaczyć na pomoc finansową szpitalowi 500 tys. zł na inne zadanie. Obecny na sesji główny księgowy SPZOZ Dawid Wygiera odpowiedział na pytanie R. Staniszewskiego o sytuację obecnej floty ambulansów i planowanych zakupów. Obecnie szpital posiada 7 ambulansów, z czego 5 ma ponad 14 lat. Mniejsze karetki transportowe wykonują rocznie 100 tys. km. Planowany jest zakup 2 ambulansów z roczników 2011-2012. Po tych wyjaśnieniach radni nie mieli wątpliwości i uchwałę podjęto jednogłośnie.

Wnioski, zapytania i inne

Pomimo, iż sesja trwała już dość długo (całość ponad 3 godziny), radni wykazali się jeszcze aktywnością w ostatnich punktach porządku obrad. A. Lipska zapytała o kryteria przydzielania mieszkań w budynkach komunalnych, które mają powstać. I. Walczak odpowiedziała, że póki co kryteriów nie ma, starać się może każdy, a D. Ejchart dodał, że na mocy porozumienia gminy z Agencją Mienia Wojskowego w Zielonej Górze istnieje możliwość najmu 10 mieszkań w Wędrzynie, jednak jest świadomy, że wysokość czynszu może być przeszkodą.

A. Miglujewicz zapytał o instalację 100 czujek dymu w mieszkaniach komunalnych, które zakupiła gmina, a zainstalować mieli sulęcińscy strażacy. Burmistrz zapewnił, że zostały już zamontowane i planowany jest zakup kolejnych, gdyż zainteresowanie lokatorów było znaczne. Radny dopytał jeszcze o wysokie opłaty za energię w gimnazjum, dyrektor placówki Izabela Hutyra odpowiedziała, że przeprowadzono audyt, z którego wynikła konieczność docieplenia budynku.

W dalszej części radny odczytał opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu w sprawie zakupu usług gastronomicznych przez jedną z tamtejszych gmin. RIO orzekła, że te środki powinny być
przeznaczone na inne zadania, brak jest podstaw prawnych do takich wydatków. Zawnioskował aby burmistrz zwrócił się o opinię do zielonogórskiej RIO, czy wydatki gminy na tego typu usługi są legalne, w przeciwnym wypadku sam o taką wystąpi. Chodzi głównie o wydatki na spotkania ze służbami mundurowymi i seniorami przy okazjach świąt i innych uroczystości. Burmistrz odpowiedział mu, że RIO kontrolowała wydatki gminy, lecz akurat kontrola nie dotyczyła konkretnie tych wydatków.

Agata Hryniewiecka-Cichoń powróciła do swoich zapytań w sprawie ul. Kupieckiej, jej oświetlenia i ławki, która na niej stała. Otrzymała odpowiedź, że w tym momencie nie ma środków na oświetlenie tej ulicy, natomiast w sprawie ławki trwają ustalenia, ma stanąć ponownie.

Ewa Szczepańska chciała się dowiedzieć czy będą jeszcze inne dotacje dla budżetu gminy, przede wszystkim z budżetu państwa. Burmistrz odpowiedział, że mają wpłynąć 23 miliony zł na modernizację oczyszczalni ścieków i wodociągów., jego zastępca dopowiedziała, że na pewno będą też wzrosty dochodów budżetowych (aktualizacja z podatków itp.).

Zbigniew Szczepański odczytał odpowiedź na interpelację radnej Agnieszki Lipskiej w sprawie zadymienia w budynku przy ul. Kościuszki 19. Kontrola kominiarska odbywa się regularnie 2 razy w roku, przyczyną zadymienia mieszkania na I piętrze była nieszczelność w instalacji c.o. w lokalu na parterze, pracownicy ZGM uszczelnili ją, mimo że jest to obowiązek właściciela lokalu.
Następnie Agnieszka Lipska odczytała swoją kolejną interpelację, tym razem dotyczącą placu za budynkiem przy ul. Kościuszki 29. Jest to pusty teren, słabo utwardzony, który w okresie zimowym zamarza stwarzając zagrożenie, a po silnych opadach deszczu jest bardzo błotnisty. Wniosła o rozwiązanie tej sprawy, zamontowanie boksów na śmieci, oświetlenie terenu i ew. stworzenie tzw. „zielonego podwórka”.

Ostatnim składającym wnioski był Krystian Bielecki. Zwrócił się o wsparcie w utwardzeniu bocznej drogi w Miechowie łączącej się z drogą wojewódzką oraz o zamontowanie lustra przy drodze wyjazdowej przy domkach wybudowanych w okolicy osiedla Żubrów.

XXXIV sesja była kolejną, na której sporo się wydarzyło. Pozornie miała dotyczyć organizacji prac w 2017 r., jednak jej zakres tematyczny znacznie wykroczył poza ramy. Dużą aktywnością wykazała się większość radnych, zadając pytania i składając wnioski. Podjęto również szereg uchwał związanych z finansami, edukacją i sprawami społecznymi. Wiele tematów niewątpliwie wróci w najbliższej przyszłości.

Grzegorz Tyliszczak