Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Kultura Koncerty - relacje

Drugi dzień festiwalu Wake Up obfitował w muzyczne doznania. Trzy sceny z różną muzyką (od elektronicznej, po reggae, na rocku i cięższych brzmieniach kończąc). Każdy fan dobrej muzyki mógł na tegorocznym Wake Upie znaleźć coś dla siebie.

Tuż po godzinie 17:00 na scenę wszedł zespół The Doctors, który tego dnia zaprezentował repertuar Tadeusza Nalepy. Po „Doktorach” na scenie pojawili się Panowie z Lamachette. Ośmioosobowy zespół z Trzcianki (lub jak sami muzycy mówią z Trzciamajki), który był laureatem Wake Up Festiwalu z 2015 roku mówiąc krótko – dał czadu. Niesamowita energia płynące ze sceny, świetny kontakt z publicznością na dobre rozkręciło ludzi pod sceną. „Nie ma na co czekać – tniemy ostro jak maczeta!!!” – to jedno zdanie z ich w pełni oddaje charakter ich koncertu.

Po „Maczecie” na scenę weszli Selfish Murphy. Zespół został założony w 2011 roku w Transylwanii. Wybrali sobie dość nietypowy i nadal mało popularny gatunek muzyczny, jakim jest irlandzki (celtycki) punkrock. Momentami na koncercie można było poczuć się jak w dobrym0 irlandzkim pubie.

Gwiazdą drugiego dnia był Proletaryat. „Mięsisty” koncert – takie określenia można było usłyszeć od publiczności. Zagrali mocno, energetycznie – jak na gwiazdę tego dnia przystało. Koncert rozpoczęli utworami z najnowszej płyty, by na koniec zaserwować sulęcińskiej publiczności swoje największe hity.

Po nich na scenie pojawił się jeszcze poznański zespół Przed Wschodem Słońca grający połączenie ska, punk i reggae.

W przerwach między koncertami odbywającymi się na dużej scenie, intensywnie żyła „mała scena”, na której swoją twórczość prezentował Mista Logo. Należy też wspomnieć o cały czas grającej scenie Prosety, gdzie mimo klubowej muzyki płynącej z głośników atmosfera festiwalowa była równie mocno odczuwalna. 10. edycja festiwalu ponownie pokazała, że muzyka potrafi łączyć ludzi. Wzorowa organizacja, fantastyczna atmosfera, wiele gatunków muzycznych to kolejny dowód na to, że z każdym rokiem impreza rozwija się i dojrzewa.

Już teraz czekamy na 11. edycję i na to, czym Organizatorzy zaskoczą nas za rok.

Dodatkowa galeria z drugiego dnia festiwalu:Wake Up And Live 2016 Sulęcin – dzień II

Ł.H.
fot. M. Dębowski

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS