Światowy Dzień Zdrowia: palenie tytoniu to nie tylko rak płuca

7 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia, którego celem jest zwrócenie naszej uwagi na najistotniejsze problemy zdrowotne społeczeństw na całym świecie. Badania wykazują, że za największe zagrożenie dla zdrowia Polacy uznają choroby nowotworowe – niemal co drugi Polak (46 proc.) najbardziej obawia się raka.

Przyczyną wielu nowotworów są predyspozycje genetyczne, ale też wielu z nich można zapobiegać, dbając o stan naszego zdrowia ogólnego – zdrowo się odżywiając, prowadząc aktywny styl życia, wykonując regularne badania oraz zaprzestając palenia papierosów. WHO szacuje, że 26% polskiego społeczeństwa deklaruje się jako regularni palacze, co daje prawie 8 mln osób. Z tego powodu co roku w naszym kraju umiera 65 tys. palaczy oraz osób postronnych, narażonych na szkodliwe działanie dymu papierosowego. Palacze palą, bo są uzależnieni od nikotyny, ale to dym, substancje smoliste i tlenek węgla, które wydzielają tradycyjne papierosy kiedy spalają się na popiół, powodują poważne choroby, w tym nowotwory.

„Dym tytoniowy oddziałuje szkodliwie na układ pokarmowy. Mówi się o tym, że palacze papierosów od półtora do dwóch razy częściej niż osoby niepalące zapadają na raka żołądka. Mają też większe ryzyko nowotworu trzustki. Mają gorsze poczucie smaku i odbiór zapachów niż niepalący. Zawarte w dymie tytoniowym substancje bezpośrednio drażnią mięśniówkę żołądka, sploty podśluzówkowe, powodują niewydolność mechanizmów sterujących perystaltyką jelit, w związku z czym dochodzi do zarzucania treści żołądkowych, bo palenie nasila refluks żołądkowo-przełykowy. U osób długotrwale palących papierosy przejście na produkty typu heat-not-burn [tzw. podgrzewacze tytoniu – dop. red] może natomiast potencjalnie zmniejszyć ten niekorzystny wpływ na zdrowie” – mówi prof. dr hab. n. med. Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska.

Palenie tytoniu to nie tylko rak płuca, to również rak żołądka, trzustki czy krtani – narażamy na te choroby nie tylko siebie, ale i naszych bliskich. Może to najwyższy czas by o to zadbać i podjąć decyzję o zrezygnowaniu z nałogu? Najważniejsze jest zminimalizowane szkodliwości wyrobów tytoniowych. Pierwszym takim krokiem może być przejście na produkty bezdymne – podgrzewacze tytoniu (wśród polskich palaczy najpopularniejsze są tzw. Iqosy) oraz e-papierosy. Obydwa rodzaje produktów nie spalają tytoniu, tylko go podgrzewają – w efekcie czego nie wydzielają tak wielu szkodliwych i rakotwórczych substancji, co papierosy. Warto jednak zaznaczyć, że nie są one całkowicie obojętne dla zdrowia i nie stanowią alternatywy dla rzucenia nałogu w ogóle! W Światowy Dzień Zdrowia najlepiej rozstać się z wszelkimi nałogami raz na zawsze!