Starosta Sulęciński pozostaje na stanowisku

Podczas LXIV sesji Rady Powiatu Sulęcińskiego radni głosowali w sprawie odwołania Starosty Sulęcińskiego Tomasza Jaskuły. 28 marca czterech radnych (Tomasz Prozorowicz, Krzysztof Sobieraj, Adam Basiński oraz Gabriela Trzpis) złożyło wniosek o odwołanie szefa Rady Powiatu. Głosowanie w tej sprawie odbyło się po blisko trzech miesiącach (we wtorek, 27.06.2023). Wyniki tajnego głosowania okazały się korzystne dla urzędującego starosty: 7. radnych opowiedziało się za odwołaniem staroty, również 7. zagłosowało przeciwko odwołaniu, a jeden wstrzymał się od głosu.

Co zarzucano staroście?
Radni mieli wiele zarzutów wobec Tomasza Jaskuły. We wniosku o odwołanie wymieniali: złe relacje z gminami w powiecie, opieszałość i arogancję wobec radnych, sporadyczne przebywanie w miejscu pracy przez starostę, a także brak reprezentacji powiatu podczas uroczystości organizowanych przez gminy czy jednostki podległe starostwu. Dużym zarzutem wobec starosty było też upolitycznienie funkcji.

Komisja Rewizyjna nie potwierdza zarzutów
21 czerwca Komisja Rewizyjna w składzie Sławomir Słonik, Bożena Dudarz, Żaneta Murmyło oraz Artur Wysokiński wydała opinię w sprawie wniosku. Na podstawie wyjaśnień złożonych przez starostę stwierdziła, iż zarzuty radnych nie miały pokrycia w rzeczywistości.

Starosta pozostaje ten sam
O komentarz w sprawie wniosku o odwołanie i wynik głosowania poprosiliśmy Starostę Sulęcińskiego Tomasza Jaskułę:
„Nadal jestem starostą. Dziękuję tym, którzy oprócz polityki, wykazują zainteresowanie merytoryczną pracą. Na temat brudnej polityki, uprawiania w stosunku do mojej osoby w samorządzie sulęcińskim mógłbym napisać już książkę. To pokazuje niestety, że Sulęcin jest uwikłany od lat w pewne sytuacje polityczne, które w mojej ocenie szkodzą temu Powiatowi. Więcej energii marnowane jest na to, komu dokopać, a nie na rzecz pracy mieszkańców.
Komentarz oprócz tego jest taki, że jeśli 13 na 15 osób popiera pracę merytoryczną Zarządu, a później 7. głosuje przeciw w tajnym głosowaniu – dla mnie to jest tchórzostwo i niekonsekwencja, bo jeśli ktoś ma odwagę zagłosować przeciwko mnie tajnie, no to zadaję pytanie dlaczego nie ma odwagi i nie głosuje też przeciwko udzieleniu absolutorium, przeciw pracy, która jest oceniona w sposób merytoryczny przez zewnętrzne instytucje, chociażby takie jak Regionalna Izba Obrachunkowa.
Państwo, którzy zabawili się w polityczkę, powinii się wstydzić przede wszystkim za sytuację jaką zgotowali pracownikom Starostw używając wyssanych z palca argukentów przeciwko nim.
To dyskredytacja i cios poniżej pasa, szczególnie po stronie tych, którzy pełnili publiczne funckje w samym starostwie.
Wiele razy powtarzałem, że pracownicy urzędu, powinni być wyłączeni z gierek politycznych, bo oni zajmują się nie polityką, a merytoryczną pracą, którą bardzo cenię.”

Czy będzie odwołanie Wicestarosty?
„To najczęstsze pytanie jakie słyszę od radnych koalicyjnych i osób obserwujących ostatnie wydarzenia. Wielu z nich nie wyobraża sobie możliwości współpracy w sytuacji utraty przeze mnie zaufania do tego Pana. Wierzę, że Pan wicestarosta przemyśli swoje zachowanie i znajdzie szybko najlepsze rozwiązanie tej niewygodnej sytuacji, w której dalsze istnienie zarządu powiatu w takim formacie jest niemożliwe.”- skomentował pytanie Starosta Tomasz Jaskuła.

JP