Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Fotogalerie

To było bardzo deszczowe sobotnie popołudnie, lecz nawet pogoda nie zaburzyła planów piłkarzom Stali Sulęcin. W meczu na szczycie gorzowskiej Klasy Okręgowej Stalowcy pokonali dotychczasowego lidera – Wartę II Gorzów Wielkopolski 2:1 (0:0).

W pierwszej połowie było widać, że do spotkania przystąpiły dwie równorzędne drużyny – choć sam mecz mógł się już w tej części podobać, to jednak zabrakło klarownych sytuacji bramkowych – obie drużyny skupiły się na uważnym zabezpieczaniu własnej bramki i spokojnym konstruowaniu ataków.

Znacznie goręcej zaczęło się robić w drugiej połowie spotkania, gdzie już od początku zaczęła zaznaczać się przewaga gospodarzy, którzy we wszystkich dziesięciu spotkaniach ligowych na własnym stadionie w tym sezonie nie stracili nawet punktu, a jedyny remis w rundzie wiosennej zaliczyli dopiero przed tygodniem w Lubiechni Wielkiej. Widać było, że Stalowcy robią wszystko aby dalej śrubować rekord zwycięstw na własnym stadionie, choć szczęście im nie sprzyjało – choćby w 59 minucie gdy w dwóch kolejnych akcjach Rafał Kotwica trafiał z jedenastu metrów w słupek bramki rywali.

Co jednak nie udało się z bliska – udało się “Bidonowi z daleka” – w 70 minucie spotkania po podaniu z własnej połowy w tył piłkę głową zagrał Eliasz Kowalew, doskoczył do niej Rafał Kotwica, który jednym przyjęciem zdołał zmylić jednego z przeciwników i obrócić się z piłką, po czym z ponad trzydziestu metrów uderzył pod poprzeczkę tuż przy lewym słupku bramki Warciarzy.

Serca kibiców zadrżały dziesięć minut później, gdy przed polem karnym gospodarzy został sfaulowany jeden z przeciwników – dobrze przymierzony rzut wolny, strzegący bramki Stalowców Adrian Łodziato zbyt późno dostrzegł piłkę nad murem i spóźniony nie miał szans na skuteczną interwencję, a warciarze doprowadzili do wyrównania.

Gospodarze próbowali atakować, strzelali, lecz nic z tego nie wynikało. Jednak tuż przed końcem podstawowego czasu gry na stadionie w Sulęcinie zapanowała euforia: wydawało się, że kolejna kontra nie przyniesie rezultatu, lecz Stalowcom udało się przejąć piłkę od obrońcy gości by wbiegający lewym skrzydłem Hubert Stróżyna mógł za chwilę dośrodkować na dłuższy słupek w okolicę piątego metra. Tam, doskonale odnalazł się Tomasz Kosmala, który strzałem z pierwszej piłki nie dał szans bramkarzowi gości.

Piłkarze dotychczasowego lidera próbowali jeszcze odwrócić losy tego spotkania, jednak nawet pomimo doliczenia 8 minut przez arbitra wynik się już nie zmienił, a dziesiąte zwycięstwo Stalowców na własnym stadionie i powrót na pozycję wicelidera stały się faktem.

Stal Sulęcin – Warta II Gorzów Wielkopolski 2:1 (0:0)
Bramki dla Stali: Rafał Kotwica, Tomasz Kosmala
Skład Stali: Adrian Łodziato (Br), Damian Siudak, Artur Zych, Tomasz Sochacki, Eryk Małkiewicz (Michał Kusztal), Mateusz Siudak, Piotr Rosiński, Kacper Michałek (Jan Bartczak), Tomasz Kosmala (Paweł Sałęga), Eliasz Kowalew (Hubert Stróżyna), Rafał Kotwica (Filip Juszczak)


Marek Dębowski

Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS