Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Promowane

LZS Bobrówko – Stal Sulęcin 3:4 (1:3)
Szósta Stal Sulęcin wywozi z ciężkiego terenu w Bobrówku (aktualnie 3 miejsce) trzy punkty. Bardzo ciekawy mecz w wykonaniu Stalowców, którzy kibiców o słabszych sercach wystawili na cięższą próbę, choć atomowy początek tego nie zapowiadał – po dziewięciu minutach dzięki bramkom Jakuba Sobczyka i Norberta Przybysza Stal nieoczekiwanie prowadziła 0:2. W dziewiętnastej minucie trzecią bramkę dla Stalowców zdobył Jakub Sobczyk. Cztery minuty później bramkę dla LZSu strzelił… Wojciech Mikulski. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

Tak, jak w pierwszej połowie Stal miała atomowe 9 minut, tak w drugiej do głosu doszli gospodarze, którzy bramkami w 70 i 79 minucie doprowadzili do remisu. Na szczęście w 82 minucie hat-tricka skompletował najlepszy tego dnia na boisku Jakub Sobczyk i zapewnił Stalowcom trzy punkty, dzięki którym tylko dwa oczka dzielą ich od podium Klasy Okręgowej.

A-Klasa – w dwóch meczach nasi a-klasowcy stracili aż 13 bramek. Lepiej zaprezentował się Orkan Długoszyn, który w Żubrowie dzielnie stawiał opór zespołowi SKP Słubice. Niestety szybko stracona w drugiej połowie bramka miała wpływ na losy spotkania.

W 69 i 70 minucie dwa gole strzelił Mateusz Zając z SKP, a 8 minut później zdobył trzeciego gola kompletując klasycznego hat-tricka w 9 minut.

Zadziwiające są rozmiary porażki Znicza Trzemeszno. Juwenia Boczów po raz kolejny gromi swoich rywali, a tym razem mocno rozprawiła się właśnie z zawodnikami z Trzemeszna – pięć bramek strzelonych po przerwie tylko dopełniło dzieła zniszczenia czterema bramkami w pierwszej części spotkania. Także w tym meczu mieliśmy klasycznego hat-tricka, którego autorem okazał się sulęcinianin Rafał Kotwica. Ex-Stalowiec na dokonanie tego wyczynu potrzebował zaledwie 15 minut.

B-klasa – PAP Bosko – GKP Bogdaniec. 4:0 (1:0)
Nasz jedyny reprezentant w B-klasie akurat w tej kolejce nie miał strzelca hat-tricka w swoim składzie, ale zwycięstwo z GKP było dość okazałe. Nie przyszło ono jednak łatwo. Choć już w piątej minucie pierwszą bramkę dla Boskich zdobył Artur Miętkiewicz, to jednak przez kolejne trzy kwadranse gry wynik nie uległ zmianie. Dopiero w 52 i 58 minucie trenerzy grup młodzieżowych grający w barwach Bosko – Marek Lipski i Eliasz Kowalew zdobyli bramki dające prowadzenie gospodarzom.

Wynik meczu ustalił na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Damian Aniszkiewicz.

Marek Dębowski

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS