PODSUMOWANIE IX SPORTOWEGO FESTYNU RODZINNEGO W GLIŚNIE

Czwartego września, na boisku piłkarskim w Gliśnie odbył się tradycyjny już Sportowy Festyn Rodzinny, który (jak co roku) obfitował w liczne atrakcje. Głównymi organizatorami festynu były Klub Sportowy Glisno, oraz Rada Sołecka, a wsparcia finansowego udzieliły działające we wsi organizacje, takie jak Stowarzyszenia Na Rzecz Promocji i Rozwoju Wsi Glisno, Koło Gospodyń Wiejskich i Ochotnicza Straż Pożarna a także GOK w Lubniewicach, Starostwo Powiatowe w Sulęcinie, radni Gminy Lubniewice, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i prywatni sponsorzy. Nieodłącznym elementem festynu rodzinnego w Gliśnie (którego nie mogło zabraknąć również w tym roku) były biegi przełajowe, w których brały udział dzieci, młodzież oraz osoby dorosłe. Biegi cieszyły się dużym powodzeniem wśród uczestników festynu, o czym świadczy fakt, że w konkurencji tej brały udział zarówno dwuletnie dzieci jak i ich dziadkowie. Każdy uczestnik biegów otrzymał grillowaną kiełbaskę oraz napój, a na zdobywców pierwszego, drugiego i trzeciego miejsca czekały medale oraz cenne nagrody rzeczowe, ufundowane przez sponsorów festynu. Nagrodami dla najmłodszych zwycięzców były zabawki, a dzieci uczęszczające do szkoły podstawowej, za zdobycie medalowych miejsc otrzymywały plecaki i przybory szkolne. Na zwycięskich uczniów gimnazjów i szkół średnich, czekały takie nagrody jak encyklopedia, lampki biurkowe, akcesoria sportowe czy zestawy kosmetyków. Najszybszymi gimnazjalistami okazali się Martyna Urbaniak i Jakub Sobecki, a w kategorii szkół średnich zwyciężyli Karolina Białek – wśród dziewcząt i Zbigniew Skorupa – wśród chłopców. Po sportowych zmaganiach dzieci i młodzieży przyszedł czas na rywalizację rodziców i dziadków. Najszybszą mamą okazała się pani Katarzyna Gracka, a w kategorii ojców zwyciężył pan Paweł Rutnicki z Glisna. Równie dobrze spisały się babcie spośród których jako pierwsza na metę przybiegła pani Krystyna Głowacka z Glisna, a w kategorii dziadków, najszybszy okazał się pan Mieczysław Skorupa. Nagrodami dla medalistów były naczynia kuchenne lub pościel. Nazwiska zdobywców trzech pierwszych miejsc w poszczególnych kategoriach wiekowych prezentujemy w tabeli poniżej.

Wszyscy uczestnicy zawodów biegowych (niezależnie od miejsca, które zajęli) mogli wziąć udział w loterii z nagrodami, w której nagrodą główną był rower górski ufundowany przez radnych gminy Lubniewice. Szczęśliwą posiadaczką roweru została Daria Kronkowska z Glisna.

Konkurencje biegowe były doskonałym wstępem do niezwykle emocjonującego turnieju rodzinnego, który stał się już tradycją i największą atrakcją festynu rodzinnego w Gliśnie. W turnieju wzięły udział trzyosobowe zespoły, które rywalizowały ze sobą w pięciu niezwykle ciekawych konkurencjach, które wymagały od uczestników wykazania się sprawnością fizyczną i nie lada pomysłowością.

Turniej rodzin konkurencja o nazwie "Saneczkarze"

Turniej rodzin Państwo Jenek w konkurencji "Narciarze"

W pierwszej konkurencji o wymownej nazwie „Narciarze”, cała trzyosobowa drużyna musiała, w jak najkrótszym czasie, przejść wyznaczony dystans na dwóch drewnianych nartach, przy czym nie obyło się bez potknięć i upadków. Kolejna konkurencja o nazwie „Saneczkarze” polegała na tym, że jedna osoba z drużyny musiała jak najszybciej przeciągnąć za wyznaczoną linię sanki, na których znajdowała się najmłodsza osoba z drużyny. Zręczności manualnej i szybkości wymagała też konkurencja, w której celem jednego z zawodników z drużyny było wybudowanie jak najwyższej wieży z drewnianych klocków, dostarczanych przez pozostałych członków zespołu. Ogromne emocje wśród drużyn i publiczności wzbudziły także „Wyścigi z noszami” polegające na tym, że dwie osoby z drużyny musiały przebiec slalomem między słupkami, dźwigając na noszach trzeciego zawodnika. Po podliczeniu punktów za poszczególne konkurencje okazało się, że zwycięzcami turnieju zostali państwo Różańscy. Na drugim miejscu uplasowała się rodzina państwa Sobeckich, a trzecie miejsce zajęli państwo Gracka. Miejsca czwarte przypadło w udziale państwu Jenek, piątą lokatę zajęli państwo Pyrek a miejsce szóste państwo Bilon. Każda z uczestniczących w turnieju drużyn (w kolejności zajmowanych miejsc) miała możliwość wyboru jednej z wielu nagród rzeczowych. Po zakończeniu turnieju rodzin odbyła się uroczysta dekoracja zwycięzców zawodów biegowych.

Turniej rodzin Kuba Sobecki podczas budowy wieży z klocków

Sportowy Festyn Rodzinny w Gliśnie jest przykładem tego, że zdrowa rywalizacja i sport najlepiej służą integracji mieszkańców małych miejscowości i sprzyjają umacnianiu więzi rodzinnych.

Tekst i foto: Anna Ryńska