Piłkarski raport
Tylko jeden punkt – w czterech seniorskich spotkaniach ligowych – tak zaprezentowały się nasze drużyny podczas piłkarskiego weekendu.
Stal Sulęcin – Łucznik Strzelce Krajeńskie 2:2 (1:1)
Choć od początku meczu z Łucznikiem Stal przeważała i większość czasu przebywała na połowie rywala, to goście zdobyli pierwszą bramkę. 11 w tabeli rywal zagrał po prostu skuteczniej. Doskonałą sytuację dla Stali zmarnował w 17 minucie Michał Sobczak trafiając w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości w słupek.
Ten sam zawodnik zrehabilitował się w 41 minucie – strzelając bramkę z rzutu karnego. W drugiej połowie ponownie goście trafili pierwsi do bramki stalowców, jednak remis został uratowany w 82 minucie, dzięki trafieniu Norberta Przybysza.
W najbliższą środę Stal wyjeżdża do Słubic aby rozegrać zaległy mecz z liderującą Polonią, a następnie w sobotę do Deszczna – gdzie zagra z wiceliderem – Spartakiem Deszczno.
A klasa:
Orkan Długoszyn – Zorza Kowalów 2:3
Dwie bramki powracającego do składu Orkana Norberta Kierzkowskiego nie pomogły. Hat-trickiem w 5 minut po stronie zorzy popisał się Maciej Chmielewski. Porażka ta praktycznie przesądza już losy Orkana, którego po rocznym pobycie w A-klasie tylko cud może uratować przed powrotem do rozgrywek w B-klasie. W związku z tym faktem do dymisji podał się trener drużyny Piotr Didyk.
Pogoń Krzeszyce – Znicz Trzemeszno 4:2
Porażka Znicza z samodzielnym liderem A-klasy ujmy nie przynosi, ale trzeba przyznać, że przedostatni w tabeli Znicz traci aż trzy punkty do dwunastej Smogórzanki Smogóry. Bramki dla trzemesznian strzelali Patryk Świątek oraz Radosław Dobrowolski, jednak nadzieję na korzystny wynik zgasły między 82, a 89 minutą, gdy gospodarze trzykrotnie trafili do siatki Znicza.
B-klasa
PAP Bosko Sulęcin – Wicher Staw 3:4
Kanonada w spotkaniu z wiceliderem. Mimo wysokiego wyniku strzelanie na dobre rozpoczęło się w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy do bramki gospodarzy trafił Kamil Fiałkowski. Bramkowo druga połowa została rozstrzygnięta na remis, a po stronie gospodarzy na listę strzelców wpisali się: Michał Teler, Marek Lipski oraz Emil Szablewski.
Marek Dębowski