Olimpia przegrywa z KPS Siedlce po pięciosetowym boju

W zaciętym meczu PSG KPS Siedlce pokonała przed własną publicznością Olimpię Sulęcin 3:2 (25:17, 18:25, 25:22, 20:25, 15:10) w ramach 23. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Starcie to było pełne emocji i wyrównanej rywalizacji. Ostatecznie zakończyło się podziałem punktów, choć oczywiście to siedlczanie są bardziej zadowoleni z wyniku. Tym bardziej że udało im się zrewanżować za poprzednie starcie obu drużyn, w którym ulegli Olimpii 3:0 (25:14, 25:22, 28:26). MVP spotkania został rozgrywający gospodarzy, Mateusz Szpernalowski.

Mecz rozpoczął się doskonale dla ekipy KPS Siedlce. Goście nie potrafili znaleźć odpowiedzi na zagrywkę Dawida Sokołowskiego, co poskutkowało szybko objętym prowadzeniem 3:0. Sulęcinianie przez cały set nie wystrzegali się błędów, dzięki czemu gospodarze spokojnie utrzymywali wynik. W decydującej fazie pierwszej partii uciekli aż na 7 punktów: 19:12, ostatecznie zwyciężając 25:17. Jednak drugi set to już zupełnie inna historia, choć zaczął się podobnie: od szybko zdobytego prowadzenia siedlczan 4:1. Korzystny dla gospodarzy wynik utrzymywał się do stanu 14:11. Wtedy Żółto-Niebiescy zaczęli odrabiać straty, doprowadzili do remisu oraz ostatecznie wyszli na prowadzenie 15:17. Końcówka seta to już koncertowy popis zawodników Olimpii. Gospodarze nie potrafili znaleźć odpowiedzi na blok Patryka Cichosza-Dzygi, który w całym meczu zdobył aż 5 punktów blokiem – najwięcej ze wszystkich siatkarzy. Z Michałem Gawrzydekiem na zagrywce Olimpia spokojnie utrzymała wynik, wygrywając drugą partię 18:25.

To jednak był dopiero początek emocji. Spotkanie było pełne zwrotów akcji, a inicjatywa przechodziła z jednej strony na drugą. W trzecim, najbardziej wyrównanym secie, zażarta walka trwała do samego końca. Górą z tej batalii wyszli siedlczanie. Czwarty set zaczął się wyrównanie od gry punkt za punkt do stanu 6:6. Wtedy na trzypunktowe prowadzenie wyszła Olimpia, która do końca seta nie pozwoliła już na odrobienie strat. A to oznaczało, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebne będzie rozegranie tie-breaka. W piątej partii lepiej zaczęła Olimpia, jednak siedlczanie cierpliwie odrabiali straty. Decydujący moment nastąpił, gdy punkt serwisem zdobył Jakub Czyżowski, dając swojej drużynie prowadzenie 8:7. Od tej pory to gospodarze kontrolowali przebieg meczu, wygrywając tie-breaka 15:10.

Pomimo przegranej kibice Olimpii mogą znaleźć pewne powody do radości. Dzięki wygraniu dwóch setów ekipa z Sulęcina zdobyła 1 punkt, a to okazało się wystarczające do awansowania w tabeli o dwa oczka. Wszystko dlatego, że swoje mecze przegrały drużyny MCKiS Jaworzno i AZS AGH Kraków. Olimpia zrównała się więc z nimi pod względem liczby punktów (wszystkie trzy zespoły mają ich na koncie 23), ale dzięki lepszemu stosunkowi setów zdobytych do straconych to właśnie sulęcińska drużyna zajmuje wyższą, 11. pozycję.

Mecz PSG KPS Siedlce – Olimpia Sulęcin w skrócie:

• Wynik: 3:2 (25:17, 18:25, 25:22, 20:25, 15:10)

• MVP: Mateusz Szpernalowski, rozgrywający KPS Siedlce

• Liczba widzów: 286

• Sędzia pierwszy: Sławomir Jażdżewski

• Sędzia drugi: Marcin Walerzak