Odpowiedź burmistrza Dariusza Ejcharta na list otwarty
Szanowny Panie Edwardzie,
Bardzo dziękuję za Pana głos w sprawie parku miejskiego. Pragnę jednak zwrócić uwagę na fakt, iż w myśl realizowanego projektu park nie zmienia swojego przeznaczenia, jest tym samym parkiem od wielu, wielu lat. To już blisko cztery pokolenia Sulęcinian korzystają z miejskiego parku i chętnie wracają do spędzonych w nim rodzinnych chwil.
Park miejski nie zmienia istoty swego dotychczasowego przeznaczenia. Jedyne co ulegnie zmianie to jego wygląd, a konkretnie nastąpi znacząca poprawa tego wyglądu. Po przeprowadzeniu pełnej rewitalizacji miejsce to stanie się o wiele bardziej godne i reprezentacyjne, co jak rozumiem nie budzi Pana zastrzeżeń.
Szanowny Panie, projekt rewitalizacji parku jest znany od ponad roku, a czas na zgłoszenie zmian do jego realizacji niestety upłynął. Obecnie jesteśmy w fazie realizacji, a nie uzgodnień.
Porusza Pan kwestie tego, iż na terenach które od ponad 70 lat są parkiem, kiedyś była nekropolia. Całkowicie się z Panem zgadzam, gdyż praktycznie każda część polskiej ziemi, tutaj na zachodzie, jest przesiąknięta krwią, bądź zawiera szczątki ludzi w niej pochowanych. Takie to już trudne i skomplikowane są nasze losy.
Niestety nie podzielam Pana zdania, iż doprowadzenie do świetności, przywrócenie blasku, dokonanie nasadzeń jest czymś, co uwłacza godności tego czy innego miejsca. Park w małej części jest wykorzystywany na tak zwany kontener kultury, czyli miejsce, w którym będą się odbywały na przykład koncerty muzyki klasycznej. Nie sądzę by to uwłaczało w jakikolwiek sposób godności tego miejsca.
Pozostała jego część będzie przeznaczona na alejki spacerowe, miejsca zadumy i refleksji. Z tego też względu serdecznie dziękuję Panu za uwagi i myślę, że nie ma między nami większej rozbieżności co do intencji oraz działań na rzecz przywrócenia świetności tej części miasta, tak ważnej i potrzebnej mieszkańcom naszego miasta enklawy zieleni.
Z poważaniem
Dariusz Ejchart
Burmistrz Sulęcina