Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Promowane

O sporej niespodziance możemy mówić w rozgrywkach Sulęcińskiej Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa zawodnicy Albatrosów musieli uznać wyższość naszej portalowej drużyny. Ulegając po 1h i 40 minutach gry 3:1. W poprzednich styczniowych spotkaniach górą Strażacy oraz Raptory.

Mimo, że wyniki poszczególnych setów wskazują na dosyć jednostronny pojedynek, to było to jedno z najciekawszych spotkań z dotychczasowych potyczek w tej edycji ligi amatorskiej. Obie drużyny rozgrywały pierwsze spotkania po przerwie świątecznej, w związku z czym pierwszy set obfitował w wiele błędów własnych, przez większość pierwszej partii spotkania obie drużyny wymieniały się prowadzeniem i żadna z nich nie była w stanie wyjść na większe prowadzenie niż dwupunktowe. W końcówce seta, przy stanie 22:21 dużą walecznością i opanowaniem wykazali się zawodnicy Albatrosów. Soczysty atak bez bloku i blok po niezbyt dokładnym rozegraniu Łukasza Karasia wyprowadził Albatrosy na dwupunktowe prowadzenie. Zakończyli oni pierwszego seta już przy pierwszej piłce setowej wykonując niezwykle widowiskowy blok na środku siatki.

Druga partia tego spotkania zaczęła się od niezwykłej serii naszej drużyny – gdy straciła pierwszy punkt na tablicy widniał już wynik 8:1. Tak duże prowadzenie od początku drugiego seta pozwoliło drużynie Sulecin24.pl na spokojne kontrolowanie przebiegu tej partii. Trzeba przyznać, że od tego momentu gra się niezwykle wyrównała, a obie drużyny w zdobycie każdego punktu musiały włożyć całkiem sporo siły. Obie drużyny bardzo dobrze grały w obronie, co znacząco wpłynęło na długość poszczególnych wymian. Niestety Albatrosom nie udało się odrobić punktów straconych na początku tego seta, a „Portalowcom” udało się to, co nie wyszło w pierwszej partii – ostatni punkt zdobyli udanym atakiem ze środka kończąc drugi set wynikiem 25:17.

Trzecią część spotkania rozpoczął od asa serwisowego Łukasz Karaś, a po kilku równorzędnych wymianach ponownie Albatrosom przydarzył się mały przestój, który spowodował, że drużyna Sulecin24.pl wyszła na sześciopunktowe prowadzenie (11:5). Mocny zryw drużyny Albatrosów pozwolił im się zbliżyć na trzy punkty (12:9) jednak w tym momencie sytuację opanowali „Portalowcy” zdobywając trzy punkty z rzędu i odbudowując sześciopunktową przewagę (15:9). W końcówce drugiej partii Albatrosom zabrakło odrobiny szczęścia, aby kilka sytuacji zakończyć na swą korzyść i ostatecznie tą partię przegrali 25:18.

Ostatnią partię tego spotkania, głównie dzięki mocnemu i precyzyjnemu serwisowi Marka Bielarza dobrze rozpoczął zespół Albatrosów. Lider wyszedł na dwupunktowe prowadzenie, a jakość gry w tych dwóch akcjach mogła zwiastować pięciosetową potyczkę. W tym momencie jednak Marek Bielarz zaserwował w pół siatki, a w polu zagrywki po drugiej stronie siatki pojawił się Marcin Pitek, który mierzoną zagrywką sprawił sporo problemu zawodnikom Albatrosów. Gdy do tego dodamy dobrą grę w bloku – w tym bardzo widowiskowy blok jedną ręką Adriana Frąckiewicza (3:2), to nie dziwi wynik przy jakim Marcin Pitek zakończył serwowanie: 10:2 ponownie – jak w drugiej partii pozwoliło naszej drużynie na spokojne kontrolowanie przebiegu tego seta. Mimo tego obie drużyny bardzo ofiarnie i uważnie grały w obronie, co ponownie zaowocowało wieloma dłuższymi wymianami – w nich minimalnie lepsi okazywali się zawodnicy Sulecin24.pl, dzięki czemu pierwszą piłkę setową mieli już przy
stanie 24:14. Łukasz Karaś zaserwował w aut, natomiast w Albatrosach mocnym atakiem oraz dwoma zagrywkami popisał się Marek Bielarz i doprowadził do wyniku 24:18. Jednak ostatnią piłkę Mirek zaserwował w siatkę, dzięki czemu trzy punkty zainkasowała drużyna Sulecin24.pl

Albatrosy – Sulecin24.pl 1:3 (25:22, 17:25, 18:25, 18:25)

W zeszłogodniowych spotkaniach w poniedziałek zwycięzcy okazali się Strażacy, którzy ograli Raptorów 3:1, a duża w tym zasługa doświadczenia Marcina Lorensa, który poprowadził zespół PSP do kolejnego bezdyskusyjnego zwycięstwa. To co nie udało się Raptorom w poniedziałek – udało się w czwartek – w pięciu setach pokonali oni zespół Maszoński Logistic, wygrywając, mimo trudnego położenia czwartą partię oraz nie pozostawiając wątpliwości w tie-breaku zwyciężając go 15:3.

PSP Sulęcin – Raptory 3:1
Raptory – Maszoński Logistic 3:2

Marek Dębowski

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS