Dwumecz zgodnie z planem. Olimpia czeka na rywala.
Dwie i pół godziny – tyle łącznie czasu potrzebowali siatkarze Olimpii Sulęcin, aby rozstrzygnąć sprawę awansu do kolejnej rundy fazy play-off rozgrywek drugiej ligi.
Pierwotnie w sobotę miało odbyć się spotkanie w Kołobrzegu, jednak na prośbę nadmorskiej drużyny pierwszą rundę rozstrzygnięto w formie dwumeczu w Sulęcinie. W obu spotkaniach górą byli sulęcinianie pewnie wygrywając je po 3:0.
Pierwsza odsłona potyczek pomiędzy STS a OPP była wyrównana jedynie do stanu 10:9. Przy żywiołowym dopingu kibiców siatkarze Olimpii włączyli od tego momentu „drugi bieg” budując siedmiopunktową przewagę 19:12. Pozwoliło to na spokojne zwycięstwo do 16.
W drugim secie Olimpia swą przewagę rozpoczęła budować od stanu 7:6 osiągając najwięcej osiem punktów przewagi (23:15). Kołobrzeżanie zniwelowali ją jeszcze do 4 pkt. (24:20) jednak skuteczny atak Kopija dał zwycięstwo w tej partii gospodarzom.
Trzeci set nie pozostawił złudzeń, kto tego dnia był znacznie lepiej dysponowany: Olimpia rozpoczęła tą część od prowadzenia 5:1 i nawet przez chwilę nie dała drużynie gości powodów aby mieli nadzieję na odrobienie strat. Tę odsłonę Olimpia wygrała do 19 inkasując 3 pkt. za całe spotkanie.
W tegorocznych play-offach drużyny grają dwa spotkania wg zasad obowiązujących w europejskich pucharach: tak, jak w przypadku rozgrywek ligowych za zwycięstwa 3:0/3:1 są przyznawane 3pkt, za zwycięstwo w tie-breaku – 2, zaś za przegraną w tie-breaku 1pkt. W przypadku równej ilości pkt. po dwóch spotkaniach, 15 minut po zakończeniu drugiego jest rozgrywany złoty set (do 15 punktów), który decyduje o awansie do kolejnej rundy.
MVP pierwszego meczu został Maciej Sas, którego widowiskowe obrony umożliwiały Olimpii zdobywanie punktów z kontry.
Wczesna pora niedzielnego spotkania nie zniechęciła najwierniejszych kibiców do przybycia na halę I LO i nie także przeszkodziła zawodnikom Olimpii w koncentracji. W zmienionym, w stosunku do soboty ustawieniu bardzo szybko (dzięki Wojciechowi Janasowi i Mateuszowi Lipeckiemu) sulęcinianie osiągnęli wysoką przewagę (9:5), którą momentalnie powiększyli do 14:6. Nieziemsko skuteczna gra blokiem w tej odsłonie spowodowała, że Olimpia wygrała pierwszego niedzielnego seta do 10.
W drugiej odsłonie Olimpia prowadziła już 11:5, jednak w tym momencie w szeregi gospodarzy wdarło się lekkie rozprężenie, które dało gościom pierwsze prowadzenie w tym dwumeczu 16:18.
Olimpia nie mogła przez dłuższy czas złapać odpowiedniego rytmu gry i przy stanie 20:23 zanosiło się na stratę seta. Błąd serwisowy kołobrzeżan i as serwisowy Patryka Zarębskiego doprowadził do remisu stanu 22:23. Pierwszą piłkę setową mieli zawodnicy OPP, jednak skuteczna gra w końcówce oraz trudna zagrywka kapitana Olimpii pozwoliły ostatecznie na zwycięstwo 26:24.
W trzecim secie Olimpia nie pozwoliła gościom na tak wiele, jak w poprzednim i momentalnie osiągnęła sześciopunktową przewagę (10:4). Do końca tego seta Olimpia zbudowała dziesięciopunktową przewagę i spokojnie zwyciężyła do 15. MVP spotkania został wybrany Tomasz Kowalski.
Sobota: Olimpia Sulęcin – UKS OPP Powiat Kołobrzeski Kołobrzeg 3:0 (25:16, 25:20, 25:19)
MVP: Maciej Sas (libero)
Niedziela: Olimpia Sulęcin – UKS OPP Powiat Kołobrzeski Kołobrzeg 3:0 (25:10, 26:24, 25:19)
Galeria z soboty
Galeria z niedzieli
Marek Dębowski