Dni Sulęcina 2024. W Sulęcinie było naprawdę kolorowo! [GALERIA]
W dniach 21-23 czerwca w Sulęcinie było naprawdę kolorowo. Właśnie w tych dniach odbyły się Dni Sulęcina. W tym roku odbyły się one pod hasłem „Kolorowy Sulęcin”. W piątkowy wieczór uroczyste otwarcie Dni Sulęcina odbyło się w Sulęcińskim Ośrodku Kultury, gdzie na scenie pod Lipą miała się odbyć Strefa Kibica. Ze względu na pogodę została ona przeniesiona do Sali widowiskowej. Padający deszcz nie przeszkodził mieszkańcom w przybyciu na mecz Polska-Austria. Choć nasi przegrali, atmosfera była przednia, a sala zapełniona kibicami.
Następnego dnia o godz. 10.00 na terenie Sulęcińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbyły się uroczyste obchody 70-lecia Miejskiego Klubu sportowego „STAL SULĘCIN” oraz V Memoriał im. Romana Sobczyka. A już od rana w parku zaczęły rozkładać się stoiska lokalnych przedsiębiorców, stowarzyszeń i form, które działają na terytorium gminy i powiatu. To czas na pokazanie tego, co mamy najlepsze w regionie pod hasłem „Sulęcin – tu jestem” Niestety ok. godz. 10.00 zaczęło intensywnie padać i część stoisk się zwinęła. Po 1,5 godziny pogoda zaczęła się poprawiać i stoiska zaczęły powracać do sulęcińskiego parku. Mimo chłodu odwiedziło je sporo najmłodszych i trochę starszych mieszkańców. Można było odwiedzić stoiska PCPR w Sulęcinie i dowiedzieć się o ich działalności, Nadleśnictwa Sulęcin i zapoznać się z informacjami na temat leśnych zwierząt i roślin, CZG-12 gdzie powtarzaliśmy informacje o segregacji odpadów, Sulęcińskiej policji gdzie można było pograć z policjantami w grę planszową, Szkoły Języków Obcych The Best gdzie można było nauczyć się kilku słówek w języku obcym, Firmy Molex, na którym można było pomalować buzię, zrobić tatuaż oraz zdjęcie z molexową maskotką, Banku Spółdzielczego w Ośnie lubuskim gdzie dzieci mogły pomalować kolorowanki, a dorośli mogli dowiedzieć się o działalności banku, Stowarzyszenia Mam Pomysł, gdzie można było kupić kolorowe własnoręcznie wykonane przedmioty oraz wesprzeć naszą sulęciniankę Aurelię Cikota, Ośrodka Pomocy Społecznej gdzie można było się pobawić i pomalować farbami, stoisko Mary Kay gdzie można było zapoznać się z kosmetykami firmy, stoisko z muzyka i biżuterią indiańską gdzie swój talent do grania zaprezentował prawdziwy Indianin. Nie zabrakło również stoiska Sulęcińskiego Ośrodka Kultury, gdzie można było zapoznać się z bajkami o Sulęcinie, pograć w memory, nauczyć się szydełkować oraz zdobyć naklejki lub odebrać upragnionego Łobuza Kultury. Równocześnie na placu przed Państwową Strażą Pożarną odbywał się Festyn strażacki, gdzie można było zapoznać się ze sprzętem strażackim, nauczyć się pierwszej pomocy, spacerować po linie, zobaczyć pokaz reakcji rozgrzanego oleju na kontakt z wodą, pojeździć strażackim melexem, poruszać się w zadymionym pomieszczeniu, zmierzyć się na torze przeszkód oraz wystartować w rywalizacji Firefighter Combat Challenge. Na scenie zaprezentowały się również solistki Studia Piosenki SOK.
Po południu impreza przeniosła się na Plac Czarnieckiego. O godz. 16.30 nastąpiło przywitanie z sulęcińskimi mieszkańcami podczas Dzień Dobry Sulęcin. Na dobry początek zaprezentowały się w wakacyjnych przebojach solistki Studia Piosenki SOK. Po ich występie pod sceną zrobiło się tłoczno, ponieważ rozpoczął się Festiwal Przedszkolaków. Występy najmłodszych zawsze wzbudzają dużo emocji. Było kolorowo, energetycznie i bardzo rytmicznie. Później na scenę wkroczyli artyści ze swoimi koncertami. Wystąpili Double Crew w mega hip-hopowych dźwiękach, MaKo CEO oraz GOOD MUSIC FANS, który zaprezentował najlepsze polskie przeboje, a do wykonu „Czerwony jak cegła” zaprosił sulęcinianina Łukasza Łyczkowskiego. Na zakończenie odbył się niezwykle energetyczny koncert zespołu RED LIPS, który zaprosił na scenę naszą Brevkę.
W niedzielę o godz. 10.00 na patio SOSiR odbył się plenerowy turniej szachowy o puchar Burmistrza Sulęcina, który wygrał w kategorii OPEN – Tomasz Komenda a w kategorii dzieci – Robert Rosłanowski. A od godz. 12.00 zrobiło się mega kolorowo znów w sulęcińskim parku. A to za sprawą Festynu Rodzinnego „Kolorowy Sulęcin”. Na terenie parku były kolorowe dmuchańce, ścieżka zadaniowa, która po jej zakończeniu uprawniała do wzięcia udziału w losowaniu atrakcyjnych nagród. Od godz. 14.00 co jakiś czas była zumba dla dzieci „LALANKI”i animacje dla dzieci, odbyły się występy clouna Tomiego, rodzinne budowanie najwyższej budowli, piana party, rozstrzygniecie konkursów na imie dla psa, konkursu plastycznego oraz na wierz o Sulęcinie. Na zakończenie odbył się pokaz ognia „HOMLA FIRE SHOW” oraz losowanie nagród. Nie zabrakło również stoisk sołectw, Klubu Garnizonowego w Wędrzynie. Podczas festynu była również kawiarenka z ciachami, loterią i sklepikiem która miała wesprzeć naszych sulęcińskich małych wojowników Aurelie Cikota, Kasię Wołoszko i Natana Marczak. Dzięki hojności sulęcinian uzbierano niebagatelną kwotę 6.800,54 zł.
Tekst: KP
Zdjęcia: Artur Pawlik