Cree znów w Sulęcinie

10 marca w klubie „u Bulka” mięliśmy możliwość już po raz drugi powitać zespół Cree, tym razem w supporcie Łukasza Łyczkowskiego. Znany od dawna
Sulęcinianom – Łyczek – rozpoczął swój występ od własnej interpretacji utworu „Zombie” zespołu The Cranberries z dedykacją dla zmarłej w tym roku wokalistce – Dolores Mary Eileen O’Riordan. Następnie wykonał kilka swoich utworów i zapowiedział gwiazdę wieczoru – Cree.

Bluesowy zespół ze Śląska rozpoczął swoją karierę w 1993 roku, zaś w Polsce zadebiutował w 1997 roku. Na skalę europejską pokazali się w 1998 roku we Francji, gdzie zostali świetnie przyjęci przez publiczność. Muzycy tego wieczoru spotkali się z niesłychaną aprobatą ze strony widzów, a także zobaczyli się z wieloma fanami, który towarzyszą im od lat. Dali wspaniały koncert, podczas którego wszyscy fantastycznie się bawili. Cree zaśpiewało również piosenkę ku czci zespołu Dżem – „Czerwony jak cegła”. Na koniec koncertu wokalista – Sebastian Riedel – zaprosił Łukasza do wspólnego występu.

Klaudia Koczara