Budżet gminy Sulęcin na 2025 rok uchwalony!
30 grudnia odbyła się X sesja Rady Miejskiej w Sulęcinie, na której m.in. podejmowano uchwałę budżetową na 2025 rok. W trakcie dyskusji radni zwracali uwagę m.in. na to, że ich zdaniem za mało środków przeznaczono na oświatę czy inwestycje. Stanowisko Klubu Radnych Zjednoczeni dla Gminy Sulęcin przedstawił radny Mikołaj Konopko, który odczytał oświadczenie przytaczane poniżej w całości:
„Dzisiejsze głosowanie należy do najważniejszych głosowań naszej nowej kadencji. Głosujemy nad projektem budżetu który w naszej ocenie zawiera wiele poważnych wątpliwości. Budżet nad którym przyszło nam dzisiaj głosować to budżet nakladajcy ciężar odpowiedzialności za rządy poprzedniej rady i obecnego burmistrza na aktualnych radnych. Brak zdolności kredytowej i zadłużenie gminy to m.in. efekt rządów 10-letniej kadencji obecnego burmistrza. Oczywiście poprzednie decyzje przyniosły wiele pozytywów w postaci inwestycji, ale skutkują dzisiejszą sytuacją, w której finanse gminy są bardzo poważnie nadszarpnięte. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z festiwalem propagandy najniższej klasy kierowanej do opinii publicznej z ust burmistrza, jakoby sytuacja gminy była skutkiem braku uchwalenia podwyżki podatków przez obecną radę. Przez owe głosowanie, zdaniem burmistrza, ucierpieli nie tylko nauczyciele, ale i ot ciekawostka, inwestycje. Zajrzyjmy zatem do uzasadnienia, które dostarczono radnym do projektu uchwały zwiększającej podatki. Czytamy tam: podniesienie podatków spowodowane jest wzrostem cen usług, energii i jest niezbędne do zapewnienia do prawidłowego funkcjonowania jednostek organizacyjnych gminy, w tym głównie szkół, przedszkoli, żłobka, świetlic środowiskowych, oraz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców. Trudno tam znaleźć słowo o inwestycjach, trudno tam znaleźć choćby cień uzasadnienia do stwierdzeń kierowanych w stosunku do radnych, w której to tegoroczna sytuacja nauczycieli jest implikacją decyzji rady.
Szanowni Państwo, hipotetyczne podniesienie podatków miałoby wpływ na budżet który za moment będziemy głosować, a nie miało jakiegokolwiek wpływu na sytuację, której w tym roku doświadczyli nauczyciele. Trudno po takich wypowiedziach padających nie tylko w przestrzeni medialnej, ale i w trakcie rozmów zamkniętych, zagłosować za przyjęciem budżetu. Trudno głosować za budżetem, w którym braki na oświatę sięgają kilku milionów, a inwestycje zmniejszone są do minimum. Trudno głosować w atmosferze przyjaźni, gdy ze strony władzy wykonawczej ciężar odpowiedzialności w sposób wręcz kuriozalny i absurdalny spychany jest na aktualną radę.
Jednak klub podjął decyzję, że mimo nagonki stosowanej przez burmistrza, mimo że budżet trudno uznać za optymalny, zagłosować za jego przyjęciem. Powodów tej decyzji jest kilka. Pierwszym i podstawowym z nich jest poczucie odpowiedzialności za losy gminy i mieszkańców. Odrzucenie budżetu może wiązać się z licznymi zwolnieniami pracowników urzędu czy szkół, likwidacją wsparcia stowarzyszeń czy całkowitym ograniczaniem inwestycji. Mimo poważnych wątpliwości zdecydowaliśmy się ostatni raz przekazać burmistrzowi pewnego rodzaju wotum zaufania, którego i wyborcy udzielili w tegorocznych wyborach. Naszym celem nie jest walka, pokazywanie że my jako rada możemy uprzykrzyć życie burmistrzowi, a realne poczucie odpowiedzialności za gminę, której potrzeby zawsze lepiej zrozumie jego mieszkaniec, niż jakby to się stało w przypadku odrzucenia tego budżetu urzędnik z miasta wojewódzkiego. Mamy nadzieję, może i zgubną, że dzisiejsze głosowanie nakłoni burmistrza do zmiany narracji i podejścia. Burmistrz z radą gminy winien współpracować, a nie prowadzić wojenki, które w żaden sposób nie służą mieszkańcom. My dzisiejszym głosowaniem pragniemy jak najwidoczniej ukazać, że naszym priorytetem jest współpraca dla dobra społeczeństwa i liczymy, że władza wykonawcza wreszcie przestanie uprawiać politykę rodem z brudnych zagrywek z serialu Ranczo, a stanie się rzeczywistym partnerem pracującym dla dobra gminy i jej mieszkańców.”
Stanowisko Klubu Radnych Karola Buksztynowicza przedstawił Marek Lipski (również przytaczane w całości):
„Nasz klub jest przeciwko uchwaleniu budżetu na rok 2025 z powodu dużych deficytów na wielu płaszczyznach. Wiemy jakie konsekwencje przyniesie to w najbliższym czasie. Zdajemy sobie sprawę, że większość gmin uchwala budżet z deficytem, ale być może mają jakieś pomysły jak ten problem rozwiązać. Nasza gmina nie ma żadnego pomysłu na rozwiązanie tego problemu oraz dodatkowo nie mamy możliwości kredytowania. Jednocześnie nieuchwalenie budżetu pozwoliłoby rozjaśnić sytuację związaną z finansami naszej gminy oraz poznać opinię specjalistów ponieważ opinia która została nam przedstawiona jest pod względem formalno-prawnym, co oznacza, że została tylko sprawdzona, czy dokument został sporządzony prawidłowo, rzetelnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a nie pod względem merytorycznym – tak żeby wszyscy radni mieli tą świadomość. A odnośnie wypowiedzi radnego Mikołaja Konopko: my wcale nie uważamy, że nieprzyjęcie budżetu to jest umywanie rąk, bo to właśnie zmusi nas wszystkich do cięższej, sumiennej pracy.”
W swoich odpowiedziach Burmistrz Ejchart podkreślił, że nigdy nie prowadził nagonki oraz że budżet nie jest deficytowy, tylko nadwyżkowy (nadwyżka środków wynosi 1 600 000 zł). Zapewnił także gotowość do uczestniczenia w posiedzeniach Klubu czy Komisji i dyskusji na tematy nurtujące radnych.
Po długiej debacie radni zagłosowali następująco:
- ZA (10)
Bielecki Krystian, Czuczak Grzegorz, Dudarz Bożena, Kołodziej Karol, Konopko Mikołaj, Lewandowski Wojciech, Przybylski Stanisław, Sobczak Paweł, Witek Jakub, Wyczachowska Anna - PRZECIW (4)
Domaszewicz Tadeusz, Kowalew Eliasz, Lipski Marek, Wysoczański Jerzy - WSTRZYMUJĘ SIĘ (1)
Lipska Agnieszka