After 10 years – 10 lat działalności Jacka Filipka w klubie u Bulka
„Czas… z nim nie wygrasz, nagle patrzysz na zegarek i widzisz, że to już 10 lat minęło…”
Tak, to już dziesięć minęło odkąd w klubie „u Bulka” Jacek Filipek organizuje koncerty. Przyszedł więc moment na podsumowanie dekady i z tej właśnie okazji odbył się wczorajszy jubileuszowy koncert. Zanim na scenie pojawili się muzycy głos zabrał Jacek Filipek. Były wspomnienia, a było naprawdę co wspominać. Niezliczona ilość koncertów, a przy tym masa zespołów, które przewinęły się przez scenę klubu. Jacek dziękował też wszystkim, którzy czynnie przyczynili się do organizacji i popularyzacji tych wszystkich imprez i był przy tym po prostu wzruszony.
Publiczność odwdzięczyła się odśpiewaniem gromkiego STO LAT. Każdy przybyły na koncert został obdarowany przez jubilata pamiątkowym znaczkiem z logo klubu. Klub „u Bulka” to już kultowe miejsce muzyczne znane nie tylko w granicach naszego kraju i chyba nie muszę dodawać kogo w tym zasługa.
Pierwsi na scenę wkroczyli muzycy zespołu „5 Rano”. Jak zawsze w formie o czym świadczy zapowiedź wydania nowej płyty. „Łyczek” przemycił też na scenę trochę prywaty w specyficzny sposób dziękując
swojemu przyjacielowi. Występ „5 Rano” rozgrzał na dobre wszystkich przybyłych.
Później przyszedł czas na pierwszą niespodziankę. Wystąpił zespół „jednego bluesa” w składzie stworzonym specjalnie na sobotni wieczór. Kolejna niespodzianka to dawno już niesłyszana grupa Q-Fajka Rencisty z gościnnym udziałem Jacka Hryniewieckiego i Jacka Filipka. Mimo, że dawno nie grali gołym okiem było widać, że ciągnie ich cały czas do muzyki i myślę, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa na muzycznej scenie.
Jako następni na scenie pojawili się muzycy z grupy „Dubska”. Zespól powstał w 1999 roku w Bydgoszczy. U nas zagrali po raz czwarty. Zabrzmiały rytmy reggae i wszyscy doskonale się bawili.
Podsumowując ten jubileuszowy koncert przychodzi mi na myśl pytanie z którym często się spotykam. „Jak to się dzieje, że w waszym małym miasteczku tak dużo się dzieje na scenie muzycznej?” Odpowiadam zawsze jednakowo, że mamy tutaj pozytywnie zakręconego faceta – Jacka Filipka.
W imieniu redakcji portalu Sulecin24.pl życzę Ci Jacku, abyśmy spotykali się na obchodach kolejnych dekad Twojej muzycznej działalności.
Madman
(UOD)