SALPS – Albatrosy – Maszoński Logistic 3:1

Trwają rozgrywki Sulęcińskiej Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej, tradycyjnie poniedziałkowe spotkanie zostało rozegrane w hali sulęcińskiego gimnazjum, a na przeciwko siebie stanęły zespoły Albatrosów, oraz Maszoński Logisitic. Albatrosy walczyły o wyjście na pozycję lidera, natomiast drużyna Maszoński Logistic o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Swój cel osiągnęły Albatrosy i to one zostały aktualnym liderem rozgrywek SALPS.

Pierwszy set zaczął się od mocnego uderzenia drużyny Maszoński Logistic – już po kilku pierwszych piłkach na tablicy wyników widniało 4:1. Dzięki dobrej zagrywce, oraz skutecznej grze w ataku zespół ten bardzo szybko osiągnął przewagę i nawet czas wzięty przez kapitana Albatrosów – Marcina Bieńko – przy stanie 10:18 nie przyniósł sppodziewanego efektu. Od tego momentu gra toczyła sie punkt za punkt i zespół Maszoński Logistic spokojnie wygrał pierwszego seta do siedemnastu.

Druga partia również rozpoczęła się od mocnego uderzenia zespołu Maszoński Logistic – Albatrosy swój pierwszy czas wykorzystały przegrywając 0:4. Tak szybko wzięta przerwa poskutkowała, zawodnicy Albatrosów poprawili przede wszystkim grę w obronie, skupili się na tym aby nie psuć własnych zagrywek i powoli zaczęli zmniejszać dystans do drużyny Maszoński Logistic, doprowadzili do remisu 12:12, jednak w tym momencie to ich przeciwnicy zdobyli dwa punkty z rzędu. Drugi wykorzystany czas przez Albatrosów podziałał również niezwykle mobilizująco gdyż od stanu 12:14 wyszli oni na prowadzenie 18:16 – mimo ambitnej postawy zespołowi Maszoński Logistic nie udało się dojść skutecznie na bliżej niż 2 punkty i ostatecznie musieli oni uznać w drugim secie wyższość Albatrosów przegrywając do 23.

Trzecia partia rozpoczęła się tym razem od walki punkt za punkt, która trwała do ok. połowy seta, wtedy znacznie spadła jakość przyjęcia w zespole Maszoński Logistic, a Albatrosy dzięki temu były w stanie zdobywać seryjnie punkty, poskutkowało to gładką wygraną do 18, a im bliżej do końca tej partii tym trudniej przychodziło zdobywanie punktów przez zespół Maszoński Logistic.

Ostatni set tego spotkania był najbardziej emocjonujący – praktycznie przez całą czwartą odsłonę toczyła się walka punkt za punkt, a wiele z akcji kończyło sie dopiero po drugiej, lub trzeciej kontrze, ofiarności nie brakowało po obu stronach siatki. Po raz kolejny w końcówce seta szczęście dopisało Albatrosom, którzy tą partię, a jednocześnie cały mecz zakończyli udanym atakiem Marcina Bieńki po skosie z z prawego skrzydła.

Albatrosy 3-1 Maszoński Logistic (17:25, 25:23, 25:18, 25:23)
Albatrosy: Bielarz, Piechocki, Banasiak, Cetner, Kotowicz, Siudak, Bieńko
Maszoński Logistic: Kierzkowski, Oleksak, Biernacki, Mielcarek, Selwon, Sławiak oraz Kubiak, Dębowski

Marek Dębowski