Tak to miało wyglądać. Szybki mecz Olimpii.
Na pierwszy mecz Olimpii we własnej hali, w sezonie 2016/2017 przyszło czekać kibicom aż do 15 października. Po 75 minutach gry Olimpia zgodnie z oczekiwaniami pokonała licealistów ze Świnoujścia 3:0.
Z tym rywalem nasi siatkarze dotychczas mierzyli się dziesięciokrotnie, za każdym razem zdobywając komplet punktów i tylko trzykrotnie tracili w pojedynku po jednym secie (dwukrotnie w meczach w Sulęcinie). Dlatego po dwóch wyjazdowych zwycięstwach na początek rozgrywek – tak na prawdę nie można było myśleć o innym wyniku. Olimpia Sulęcin sprostała temu zadaniu i pomimo rotacji w składzie praktycznie w każdym momencie miała kontrolę nad przebiegiem meczu.
Już na początku pierwszej partii zagrywki Wojciecha Janasa i Tomasza Kowalskiego sprawiały kłopot zawodnikom ze Świnoujścia. Dzięki temu Mateusz Lipecki nie miał problemu z minięciem bloku rywali. Przy stanie 8:3 dla Olimpii jej były zawodnik, a obecnie trener rywali – Krzysztof Dobek poprosił o czas. Niestety dla niego, ta przerwa, a także kolejna nie przyniosły efektu – przewaga Olimpii była przytłaczająca. Seta Olimpia zakończyła stawiając potrójny blok i wygrywając do 12.
Druga i trzecia odsłona meczu to już bardziej wyrównana walka, za co należą się brawa dla młodych przeciwników. Co prawda drobny zastój w grze przeciwników przy stanie 10:7 w drugiej partii dał komfortowe prowadzenie Olimpii 18:12 jednak goście byli w stanie zbliżyć się na 3 punkty. W tym momencie spotkania bardzo dobrze zaprezentowali się Damian Sławiak oraz Adrian Kopij, dzięki czemu Olimpia od stanu 20:17 zdobyła 5 punktów, a LO MS tylko dwa , co dało zwycięstwo podopiecznym trenera Chajca do 19.
Pczątek trzeciej partii, gdy goście prowadzili 5:2, mógł się podobać szczególni. Olimpia była jednak w stanie szybko otrząsnąć się z początkowego letargu i doprowadzić do remisu po 7. Twarda walka punkt za punkt trwała do stanu 13:12 – wtedy goście popełnili trzy proste błędy, co Olimpii pozwoliło na objęcie komfortowego prowadzenia 16:12. Do stanu 19:16 trwał chyba najbrzydszy okres tego spotkania, w którym o stracie punktów przez obie strony decydowały błędy własne. Po raz kolejny jednak to gospodarze poprawili swoją grę i m.in. dzięki dwóm widowiskowym blokom Grzegorza Turka i Damiana Sławiaka zdobyli 6 pkt. tracąc tylko jeden, co pozwoliło na wygranie tej partii do 17 i całego spotkania 3:0
Mecz obfitował w dużo długich wymian, więc nie zaskoczył wybór na zawodnika meczu libero Olimpii – Bartosza Dzierżynskiego.
STS Olimpia Sulęcin – LO MS Świnoujście 3:0 (25:12, 25:19, 25:17)
Olimpia: Stefaniak, Janas, Trojan, Kowalski, Lipecki, Sławiak, Dzierżyński (l) oraz Sas, Romańczuk, Kopij, Zarębski, Turek
Więcej zdjęć z tego spotkania jest także na oficjalnej stronie Olimpii Sulęcin: http://olimpiasulecin.pl/2016/10/15/olimpia-lo-ms-swinoujscie/
Marek Dębowski