Praca ESA TRUCKS Świecko
Home Sport Olimpia Sulęcin

W dziesiątej kolejce rozgrywek II ligi Olimpia Sulęcin zgodnie z przewidywaniami pokonała w trzech setach Trefla Lębork i utrzymała pozycję lidera rozgrywek. Nie obyło się bez kłopotów, a największym z nich jest kontuzja Mateusza Lipeckiego.

Mecz w sulęcińskiej hali odbywał się w świątecznej atmosferze. Klubowe „śnieżynki” częstowały kibiców wypiekami i cukierkami ufundowanymi przez klub oraz jego sponsorów, a w trakcie spotkania rozlosowano wśród wszystkich, którzy kupili bilet na to spotkanie 30 zestawów upominków.

Ta świąteczna atmosfera od początku spotkania udzieliła się drużynie gospodarzy, którzy przez większość pierwszego seta szukali odpowiedniego rytmu gry. Młodzi, ambitni zawodnicy z Lęborka przez większą część tej partii bądź prowadzili jednym – dwoma punktami, bądź w najgorszym przypadku remisowali. Jakby było mało kłopotów kadrowych w Olimpii w połowie partii kontuzji doznał jedyny nominalny atakujący w drużynie – Mateusz Lipecki, którego przy stanie 12:14 musiał na boisku zmienić Tomasz Kowalski. Prowadzenie Olimpii udało się uzyskać dopiero po asie serwisowym Kopija (19:17), jednak po zepsutej zagrywce, oraz bloku na Tomaszu Kowalskim goście doprowadzili do remisu po 19. W tym momencie lęborczanie niestety zaczęli seryjnie popełniać błędy – zepsute zagrywki, blok Tomasza Kowalskiego, autowy atak Ptaszyńskiego, co wykorzystał z zimną krwią zespół Olimpii, który wygrał pierwszego seta do 20.

Taki obrót spraw zmobilizował zawodników gości, którzy drugą odsłonę tego meczu zaczęli od prowadzenia 1:6 i 3:8. Błędy, które w końcówce poprzedniej partii zdarzały się drużynie gości, tym razem pojawiły się w szeregach Olimpii. Olimpia cały czas dążyła do poprawienia swojej gry i zniwelowała przewagę Trefla do trzech punktów (7:10). W tym momencie na boisku za Wojciecha Janasa pojawił się Patryk Zarębski, a po atakach Kopija oraz Gniota, gospodarze doprowadzili do remisu 10:10. W dwóch następnych akcjach skutecznie zaatakował Piotr Trojan i Olimpia wyszła na dwupunktowe prowadzenie, które momentalnie zostało zniwelowane przez zawodników gości. Ponownie minimalnie lepiej zaczęli się prezentować zawodnicy z Lęborka, którzy mieli nawet piłki setowe przy stanie 23:24, 25:26 i 26:27 jednak w dwóch przypadkach zabrakło im wykończenia akcji, gdyż atakowali w siatkę. W sytuacjach tych decyzję o 4 odbiciach dość długo podejmowała sędzina tego spotkania, co wprowadziło nerwową atmosferę w drużynie gości. Ich autowy atak pozwolił Olimpii na objęcie prowadzenia 28:27, pierwszą piłkę setową dla Olimpii wykorzystał Adrian Kopij.

Trzeci set tego spotkania Olimpia rozpoczęła z Romańczukiem, Zarębskim i Janasem na boisku. Tak, jak w dwóch poprzednich partiach, żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większego prowadzenia do stanu 11:11, w tym momencie MVP tego spotkania – Wojciech Janas, zaczął seryjnie punktować, drużyna gości dorzuciła do tego błąd ustawienia i lider rozgrywek wyszedł na czteropunktowe prowadzenie (17:13). Lęborczanie nie mogli znaleźć recepty na dobrze prezentujących się w ataku sulęcinian, którzy bardzo szybko doprowadzili do końcówki seta – 22:15, 24:15. Co prawda goście zdołali obronić dwie piłki meczowe, ale wystarczyło to im jedynie do zdobycia 17-go punktu. Trzecia piłka meczowa padła łupem Olimpii, która pewnie wygrała całe spotkanie 3:0.

STS Olimpia Sulęcin – Trefl Lębork 3:0 (25:20, 29:27, 25:17)
Olimpia Sulęcin – Lipecki, Kopij, Trojan, Gniot, Janas Stefaniak, Dzierżyński (l), Sas (l) oraz Zarębski, Kowalski, Romańczuk
Trefl: Wieleba, Chmielewski, Ptaszyński, Kowlaczyk, Rymarski, Karkut, Rembelski (l)
MVP spotkania: Wojciech Janas

Marek Dębowski

Autor
Dostarczamy najnowszych informacji z Sulęcina i okolic w możliwie najkrótszym czasie. Zapraszamy także na nasz profil na facebooku.
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Niemiecki Sulęcin korepetycje
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Spływy kajakowe lubuskie
Kwasy humusowe FLORAHUMUS